RSS
 

Wpisy z tagiem ‘zjednoczenie’

Pryzmat 100

17 kw.

Punkt widzenia zależy od pryzmatu przez jaki się patrzy. Dwa spojrzenia na cyfrę 100.

100 po amerykańsku:
Przez Polskę przejeżdżało ostatnio około 100 amerykańskich żołnierzy „Rajd Dragonów”, witani byli jak bohaterowie, wyzwoliciele, spali w 4**** hotelach, dostawali kwiaty. Byli uzbrojeni po zęby z ciężkim sprzętem, bronią amunicją… Politycy krzyczą: sojusznicy, amerykanie, bohaterowi, zapraszamy! Tych  żołnierzy Polska się nie bała.
konwój
100 po rosyjsku:
Przez Polskę ma przejechać niedługo 100 motocyklistów „Nocne wilki”, tych nie chcemy wpuścić, tych się obawiamy, jadą odwiedzić swoje miejsca pamięci, groby żołnierzy radzieckich, pawilon Rosyjski w muzeum Auschwitz. Ci nie są uzbrojeni, mają tylko motory… Politycy krzyczą prowokacja, skandal, nie wpuszczać! Tych się Polska obawia, tych się Polska boi.

nocne wilik100
Tak, punkt widzenia zależy od pryzmatu przez jaki się patrzy. Ta sama cyfra 100 a jak różne i odmienne spojrzenie na to. Bo 100 Amerykanów, to nie to samo co 100 Rosjan. Amerykanie są daleko za „wielką wodą” ale przyjaciele, sojusznicy! Rosjanie sąsiedzi obok, tych się boimy – tych nie lubimy, wrogowie.
Jak różnie się patrzy na tą samą cyfrę przez inny punkt widzenia.

PS.
Osobiście bałbym się bardziej amerykanów, bo to właśnie Amerykanie 2 razy zrzucili bombę atomową na inny kraj: Hiroszima, Nagasaki (Japonia).
Rosjanie na nikogo bomby atomowej nie zrzucili, owszem może było blisko tego… ale nie zrzucili.

 

Bogaci nie chcą zmian

20 sie

O tym dlaczego Bogatym nie zależy na rewolucjach

biedny i bogatyDużo się słyszy o wyrównywaniu poziomu ekonomicznego, o równości społecznej, o zjednoczeniu państw, o wyrównywaniu poziomu społecznego bogatych i biednych Państw, … i powiem, że to jedna wielka BUJDA! 😉
Obecnie mamy kilka krajów, które mogłyby przejść zmiany ustrojowe, gospodarcze. Nawet w naszej europie mamy takie kraje. Proste przykłady:
– Białoruś: mogłaby troszkę być bardziej demokratyczna, otarta gospodarczo?
– Korea Południowa i Korea Północna: mogłyby się połączyć?
Jednak tak się nie dzieje… Dlaczego???

Odpowiedź jest bardzo prosta: Bo bogate kraje tego: NIE CHCĄ!

Przykład z Historii:
Niemcy: Niemiecka Republika Demokratyczna + Republika Federalna Niemiec. Mimo upływu 25 lat prawie, nadal są odczuwane skutki „połączenia” i poziom w obu byłych krajach nadal nie jest idealnie wyrównany.

Korea Południowa + Korea Północna.
W przypadku zjednoczenia obu Korei, ludzie z biednej Północy „najechaliby” bogate południe. Skutki dla gospodarki Korei Południowej byłyby dramatyczne, tania siła robocza, większa ilość do wyżywienia, brak pracy, bezrobocie. Przypuszczam, że po ewentualnym zjednoczeniu 3/4 jak nie 100% Północy chciałoby się też osiedlić na bogatym południu. Odczuwalność „zjednoczenia” liczyłoby się w dekadach… 30? 50? 100? lat trwałoby wyrównywanie obu poziomów. Zatem nie opłaca się to nikomu, Południe zapewne też liczy koszty ILE! by ich to kosztowało? Ojj sporooo. Taniej jest wysyłać paczki, pomagać z daleka z za granicy!

Białoruś
Gdyby w tym miłym kraju zaszły zmiany gospodarcze, polityczne… trzeba byłoby im POMAGAĆ, a to też kosztuje! Europę „najechaliby” Białorusini szukający pracy… w dalszej perspektywie kolejne kraje czyli Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, Niemcy, Wielka Brytania… itd miałby kłopoty socjalne, tania siła robocza -> zabiera miejsca pracy lokalnym obywatelom, zasiłki, bezrobocie, dotacje… To też się nie opłaca! Obywateli Wielkiej Brytanii w Londynie „wyparli” Polacy! Nas wypierają Bułgarzy, Rumuni… i są protesty!
Owszem Białorusinów jest tylko około 9 milionów… ale Polaków jest 38 milionów i około 2 -3 miliony są … zagranicą, a w Polsce jest dużo wyższy poziom życia niż na Białorusi!

Zatem patrząc ekonomicznie, Tym BOGATYM nie opłacają się rewolucyjne zmiany w innych BIEDNIEJSZYCH krajach. Niestety tym światem rządzi pieniądz! Znacznie taniej, łatwiej i mając czyste sumienie, jest wysyłać Paczki, pomoc humanitarną, czy przekazywać dary. Tylko czy to nie jest egoizm?

„Biedni to jadło – Bogatym na sadło!”

 
 

statystyka