RSS
 

Wpisy z tagiem ‘Dragonów’

Pryzmat 100

17 kw.

Punkt widzenia zależy od pryzmatu przez jaki się patrzy. Dwa spojrzenia na cyfrę 100.

100 po amerykańsku:
Przez Polskę przejeżdżało ostatnio około 100 amerykańskich żołnierzy „Rajd Dragonów”, witani byli jak bohaterowie, wyzwoliciele, spali w 4**** hotelach, dostawali kwiaty. Byli uzbrojeni po zęby z ciężkim sprzętem, bronią amunicją… Politycy krzyczą: sojusznicy, amerykanie, bohaterowi, zapraszamy! Tych  żołnierzy Polska się nie bała.
konwój
100 po rosyjsku:
Przez Polskę ma przejechać niedługo 100 motocyklistów „Nocne wilki”, tych nie chcemy wpuścić, tych się obawiamy, jadą odwiedzić swoje miejsca pamięci, groby żołnierzy radzieckich, pawilon Rosyjski w muzeum Auschwitz. Ci nie są uzbrojeni, mają tylko motory… Politycy krzyczą prowokacja, skandal, nie wpuszczać! Tych się Polska obawia, tych się Polska boi.

nocne wilik100
Tak, punkt widzenia zależy od pryzmatu przez jaki się patrzy. Ta sama cyfra 100 a jak różne i odmienne spojrzenie na to. Bo 100 Amerykanów, to nie to samo co 100 Rosjan. Amerykanie są daleko za „wielką wodą” ale przyjaciele, sojusznicy! Rosjanie sąsiedzi obok, tych się boimy – tych nie lubimy, wrogowie.
Jak różnie się patrzy na tą samą cyfrę przez inny punkt widzenia.

PS.
Osobiście bałbym się bardziej amerykanów, bo to właśnie Amerykanie 2 razy zrzucili bombę atomową na inny kraj: Hiroszima, Nagasaki (Japonia).
Rosjanie na nikogo bomby atomowej nie zrzucili, owszem może było blisko tego… ale nie zrzucili.

 

Weekend odpoczynku

26 lip

O weekendowym odpoczynku,

relaksMoja praca jest stresująca, czasem nawet bardzo. Stres jak wiadomo wypala każdego, choćby nie wiem jak był „twardy”. Rzadko mam możliwość, aby wyjechać na urlop. Prawdę mówiąc, od 2008 nie byłem na urlopie wcale… takim porządnym 21, 26 dni. W naszej branży to zwyczajnie nierealne, dodatkowo prowadząc swój biznes, nie można sobie na to pozwolić ze względów praktycznych.
Czasem jednak uda się gdzieś uciec, na 2-3 dni od pracy, problemów i zgiełku. Lubię wtedy „wyskoczyć” do jakiegoś hotelu, nie martwić się śniadanie, kolację, popływać, wziąć masaż…
Relaks jest dobry na psychikę i na fizykę 😉
Polecam też, błogie lenistwo połączone z czytactwem książki oraz niewielkim, podkreślam niewielkim alkoholizowaniem się 😉

Osobiście mam kilka takich zaprzyjaźnionych hoteli w: Bielsku-Białej, Wiśle, Szczyrku, Brennej… mam też w nich zniżki z racji, pracy i współpracy. Każdy potrzebuje naładować akumulatory. Czasem i ja też.

Polecam i Wam czasem „naładować akumulatory”

apaczPS.
Jeśli już korzystacie ze słońca, szczególnie nad wodą, pamiętajcie o jednym:
„Nad wodą słońce opala szybko!”
Mnie osobiście zmieniło słoneczko z białej twarzy w czerwono skórnego Apacza.
A pacze… i jestem opalony 😉

 
 

statystyka