RSS
 

Archiwum z miesiaca wrzesień, 2016

Wysokie standardy

28 wrz

pilotDo tego wpisu zachęciło mnie pewne wydarzenie. Podczas rozmowy z jednym z biur podróży, które „poszukiwało” pilota wycieczek na wyjazd do…
Jego właściciel powiedział mi coś takiego:

„Wiesz pilot wycieczki może wsiąść na trasie…”
Dyplomatycznie nic nie powiedziałem, ale…  – No właśnie, ale nie!

Nie, Pilot Wycieczek nie może „wsiąść na trasie” jeśli turyści są już w autokarze, a sama wycieczka rozpoczęła się np. godzinę temu.

Dlaczego:
1. Jest to niezgodne z ustawą o turystyce! bo pilot wycieczek musi być od rozpoczęcia do końca wycieczki.
2. czyli… Jest to karalne! Szczególnie jeśli dotyczy wycieczki zagranicznej.
3. Pilot Wycieczek nie przywitał grupy, nie sprawdził obecności… czyli jest to też nieprofesjonalne.
4. Biuro Podróży, które tak postępuję troszkę… „nie wie co czyni”.

Oczywiście zakładam, że:
– jedzie na wycieczkę tylko jeden Pilot Wycieczek, które go nie ma bo jeszcze nie wsiadł,
– nie ma też innego przedstawiciela biura podróży, który np. mógłby być traktowany jako Pilot Wycieczek,
– kierowca nie jest Pilotem Wycieczek, nie jest przedstawicielem biura podróży!
Pilot Wycieczek owszem, może „wsiąść na trasie”, jeśli jedzie jako II (drugi Pilot Wycieczek – pomocnik) a od początku wycieczkę prowadzi inny pilot wycieczek – I Pilot Wycieczki, lub piloci wycieczek się zmieniają.
Po prostu grupa turystyczna nie może być bez opieki – sama sobie!

W branży turystycznej nie można być „średniakiem” lub średniej jakości, tu zasady są raczej bardzo proste: „Albo jesteś Dobrym Biurem Podróży / Pilotem Wycieczek, albo słabym i byle jakim”.

Niestety spotykam się z takim zachowaniem, gdzie „pilot wsiądzie na trasie”. Dla mnie to po prostu byle jakość i nigdy nie pozwoliłem sobie na takie zachowanie. Biuro Podróży, które nie trzyma wysokich standardów, wysokiego poziomu pracy i pozwala sobie na takie sytuacje raczej jest po prostu – nie poważne.
Ja osobiste jestem przeciwny takiemu postępowaniu.

 

Pomnik Archanioła Michała

26 wrz

Archanioł Michał.
Ostatnio dość często mijam ten pomnik, miałem troszkę więcej czasu, postanowiłem zrobić kilka fotek z bliska na spokojnie i dokładnie. Nie jestem wierzący i bynajmniej nie chodzi tu o sprawy religijne. Jednak ten pomnik „coś w sobie ma”, niby taki przydrożny, ale jednak ciekawy i przyciąga wzrok.
A jak Tobie się ten pomnik podoba?
Napis na tarczy głosi: „Quis ut Deus” – „Kto jest jak Bóg”

Archanioł Michał pomnik Ćwiklice

Archanioł Michał pomnik Ćwiklice Archanioł Michał pomnik Ćwiklice Archanioł Michał pomnik Ćwiklice
Swoją drogą przydała by się tu jakaś renowacja, konserwacja? Może konserwator zabytków?

 

Okradziono cię w hotelu? Domagaj się odszkodowania!

15 wrz

sejf

Zacznę od tego, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w Hotelu i to w żadnym Hotelu! bez względu na jego ilość tak zwanych gwiazdek. Takie sytuacje jednak mają miejsce i się zdarzają. Jeśli jednak zdarzy się już kradzież w hotelu? – należy to zgłosić obsłudze hotelu i najlepiej Policji, aby mieć udokumentowane zgłoszenie kradzieży. Większość ubezpieczycieli wręcz wymaga udokumentowania kradzieży w hotelu… przez Policję. Mamy wtedy protokół, zgłoszenie kradzieży itp dokument.
Poniżej artykuł na temat odszkodowania, gdy zostaniemy okradzeni właśnie w hotelu.

Okradziono cię w hotelu? Domagaj się odszkodowania!
oprac. Katarzyna Kopeć, TTG.com.pl,

Spędzając wakacje w hotelu czy pensjonacie, oprócz komfortu i udogodnień, powinniśmy wymagać bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa naszych rzeczy. W przypadku kradzieży możemy powalczyć o swoje prawa.

– Jeżeli zginęły nam jakiekolwiek rzeczy, które pozostawiliśmy w hotelu, to powinniśmy niezwłocznie to zgłosić obsłudze. Hotel nie może w żaden sposób ograniczyć lub wyłączyć swojej odpowiedzialności. Nie może tego uczynić ani poprzez zapisy umowne, ani poprzez ogłoszenie, czy też zapisy w regulaminie. Oczywiście, to nie jest odpowiedzialność nieograniczona – mówi Elżbieta Tyszka, ekspertka D.A.S Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej SA.

Od tej zasady są też wyjątki, gdy szkoda wynikła z właściwości rzeczy wniesionej (np. wybuch turystycznej butli z gazem); nastąpiła wskutek siły wyższej lub powstała wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby, która mu towarzyszyła, była u niego zatrudniona albo go odwiedzała. Co wtedy,jeżeli dopiero przy rozpakowaniu walizki w domu zobaczyliśmy, że zostaliśmy okradzeni? – W tym przypadku może pojawić się problem przy wykazaniu tego, że dana rzecz zginęła nam w hotelu. Będziemy musieli zabezpieczyć dowody. Tutaj mogą być przydatne zeznania świadków, zdjęcia, nagranie z monitoringu. W wyegzekwowaniu roszczeń pomoże także zgłoszenie (np. że mamy przy sobie dużą ilość gotówki albo przedmioty wartościowe), które zostało zrobione w czasie meldowania się w hotelu – dodaje Elżbieta Tyszka.

Co bardzo ważne, przyjęcie na przechowanie pieniędzy, papierów wartościowych i kosztowności oraz przedmiotów mających wartość naukową lub artystyczną, jest obowiązkiem hotelu czy pensjonatu. Odmowę opieki nad naszą własnością możemy usłyszeć tylko wówczas, gdy przedmioty zagrażają bezpieczeństwu, mają w stosunku do standardu hotelu zbyt dużą wartość oraz jeśli w stosunku do wielkości hotelu zajmują zbyt dużo miejsca. Co więcej,  gdy obsługa czy właściciel hotelu jest zobowiązany przyjąć nasze rzeczy, a odmówi tego, to i tak odpowiedzialność pozostaje po jego stronie. Podobnie jest w przypadku szkody wynikłej z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa pracowników hotelu, np. jeśli recepcjonista wydał klucze osobom trzecim, będąc w błędnym przekonaniu, że wydaje klucze osobom uprawnionym, bez ich wylegitymowania, czy też w przypadku, gdy pokojówka zostawiła otwarte okno w pokoju lub nie zamknęła drzwi.

W przypadku utraty rzeczy, roszczenie trzeba zgłosić niezwłocznie po otrzymaniu wiadomości o szkodzie i jednocześnie domagać się potwierdzenia owego zgłoszenia. Koniecznie warto mieć na uwadze krótki termin przedawnienia takich roszczeń.

Mając zebrane dowody, możemy ubiegać się o odszkodowanie za utratę naszego mienia. Wysokość przysługującej nam rekompensaty ograniczona jest do stukrotnej należności za dobę pobytu na jedną osobę. Powyższy limit nie obowiązuje w dwóch przypadkach: jeżeli zgłosiliśmy wniesienie rzeczy cennych i hotel przyjął je na przechowanie lub bezpodstawnie odmówił ich przyjęcia.

 

Ambitna strategia LOTu. Będzie taniej

13 wrz

Wygląda na to, że Polskie Linie Lotnicze LOT, budzą się ze snu… chcą stanąć do walki o polskich turystów na rynku lotniczym, zdominowanym obecnie przez tanie linie lotnicze RyanAir i  WizzAir. Przedstawiona ostatnio strategia LOT-u przez Prezesa Rafała Milczarskiego jest bardzo ambitna. Przypomnę tylko, że podobne ambitne pomysły dotyczyły w przeszłości już CentralWings oraz EuroLot i niestety nie udały się. Czy obecne pomysły uda się zrealizować? – zobaczymy. Pierwsze promocje LOT-u są bardzo ciekawe i dość nowatorskie jak na tą linię lotniczą. Dotychczas LOT uważany był za drogą i dość… zadufaną w sobie linią lotniczą jako narodowy polski przewoźnik.
Poniżej artykuł Pani Danuty Walewskiej na temat strategii LOT-u ogłoszonej na Forum Gospodarczym Krynica 2016.

lot

Ambitna strategia LOTu. Będzie taniej
Danuta Walewska – Rzeczpospolita

LOT zaprezentował we czwartek w Krynicy strategię do roku 2020. Do tego czasu linia chce osiągnąć trwałą rentowność i stać się liderem w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.
LOT zamierza w 2020 obsłużyć ponad 10 milionów pasażerów rocznie (dzisiaj ok. 5 mln), przynajmniej podwoić flotę i latać do nowych portów, głównie w Azji, ale także w USA, do Iranu i Kazachstanu.
Zdaniem prezesa linii wykonanie takiego planu jest realistyczne, jeśli zostanie oparte na 5 filarach: wykorzystanie potencjału rosnącego rynku (konserwatywna prognoza, to wzrost o 5 proc. rocznie), rozwój siatki połączeń i centrum przesiadkowego w Warszawie, walkę o pasażera (widać już agresywne promocje — w ostatnich dniach LOT zaoferował milion biletów po obniżonych cenach), wzrost efektywności oraz budowę zaangażowanego zespołu. To akurat może być trudne, skoro LOT oraz więcej pracowników zatrudnia za pośrednictwem spółki Lotnik1, czyli nie buduje lojalności oferując etaty.
Potencjał rynku
– Punktem wyjścia dla planu naszego dalszego rozwoju jest jak najlepsze wykorzystanie faktu, że rynek przewozów lotniczych w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej będzie rosnąć i to o wiele szybciej niż w innych krajach Europy. To dla nas ogromna szansa – mówił w Krynicy Rafał Milczarski, prezes LOT-u.
Większą siatką, niskimi cenami i poprawą produktu na pokładzie LOT zamierza odzyskać utracone udziały w rynku w Polsce do poziomu około 25 proc. Czyli przewiezienia w 2020 roku ponad 10 mln pasażerów, wobec 4,3 mln, które LOT przewiózł w 2015 roku.
– Rejsy długodystansowe to najbardziej dochodowa część biznesu lotniczego, a LOT jako jedyna linia lotnicza w regionie ma potencjał, by je rozwijać. Koncentrować będziemy się na rozwoju połączeń do Ameryki Północnej oraz do najważniejszych ośrodków biznesowych w Azji. Szczególnie interesujące z naszej perspektywy są połączenia do Azji Środkowej i na Bliski Wschód. Położenie Warszawy pozwala na stworzenie konkurencyjnej oferty połączeń do krajów takich jak Kazachstan czy Iran- mówił Rafał Milczarski.
17 października LOT poleci do Seulu. W przyszłym roku wróci połączenie do Newark, drugie co do wielkości lotnisko Nowego Jorku. Początkowo mają to być 4 rejsy tygodniowo, a od początku sezonu letniego 2017 zostanie dodany kolejny.
Wsparcie od Lotniska Chopina
Prezes LOT podkreślił, że strategia LOTu wymaga wsparcia Lotniska Chopina w Warszawie, bo więcej będzie pasażerów transferowych. — W miarę otwierania nowych połączeń dalekiego zasięgu, przybywać będzie też rejsów krótkodystansowych, szczególnie z Europy Środkowo-Wschodniej. Zakładamy, że odsetek pasażerów, którzy korzystają z przesiadek w Warszawie, wyniesie w 2020 roku około 50 proc. Lotnisko musi nadążać za naszym rozwojem, zapewnić odpowiednią infrastrukturę i przepustowość- mówił. Jego zdaniem docelowo konieczne będzie przeniesienie oferty na inne, centralnie zlokalizowane lotnisko w Polsce. Na razie jednak nie została podjęta decyzja, czy Centralny Port Lotniczy (CPL) w Polsce powstanie. Konkurencyjnym pomysłem jest powstanie duoportu składającego się z Lotniska Chopina i portu w Modlinie, tak jak jest to np w Mediolanie, Rzymie, Paryżu, Frankfurcie i Barcelonie.
Tanio, coraz taniej
LOT planuje również więcej promocji oraz rozwój oferty produktów i usług dodatkowych. — Koniec z wizerunkiem LOT-u jako drogiej linii lotniczej. Podróżowanie naszą linią może być tanie, ale i zapewniać to, czego nie oferują pasażerom linie nisko kosztowe, czyli możliwość bezpłatnego przewiezienia bagażu czy bezpłatnego poczęstunku na pokładzie – mówi Rafał Milczarski. Na razie LOT sprzedaje bilety w promocji 2 razy tygodniowo — w poniedziałki i środy. Dodatkowo organizuje akcje wyprzedażowe.
Linia chce w roku 2020 roku użytkować około 70 maszyn, w tym 16 Dreamlinerów i około 15 nowych samolotów wąskokadłubowych powyżej 150 foteli — wiadomo, że będą to Boeingi typu B737. Narzędzie, które pozwala na zwiększenie floty, to leasing operacyjny, który mniej obciąża finanse spółki, a daje większą dostępność i szybsze dostawy samolotów. Pierwsze Boeingi mają dotrzeć do LOTu w najbliższych miesiącach. – Jesteśmy na ostatnim etapie negocjacji w tej sprawie. Spodziewamy się także dostawy 2 nowych Boeingów 787 Dreamliner. Docelowo będziemy dążyć do uproszczenia i ujednolicenia naszej floty – tłumaczy Rafał Milczarski. To wyraźnie zapowiedź pozbywania się kolejnych Embraerów z siatki połączeń.
Nowe samoloty będą potrzebowały nowych pilotów. Do 2020 roku spółka zamierza pozyskać około 400 pilotów oraz ponad 1000 członków personelu pokładowego. — To wiąże się wypracowaniem rynkowego mechanizmu wynagradzania i motywacji osób, które z nami współpracują. Będziemy kładli duży nacisk na budowę dojrzałej kultury organizacyjnej, tworzenie jasnych i transparentnych ścieżek karier i zarządzanie talentami. Wszystko to oczywiście przy intensywnym otwartym dialogu ze związkami zawodowymi działającymi w naszej firmie – mówi prezes Milczarski.
Ciepło o Locie wypowiada się minister skarbu państwa, Dawid Jackiewicz, który chwali linię za wyjście ze strat i to już w połowie 2016 roku, co jego zdaniem mniejsza presję na jak najszybsze znalezienie inwestora dla narodowego przewoźnika. – Przychody LOTu wzrosły, więc może się okazać, że spółka może mieć nawet rok na spokojne poszukiwanie inwestora – mówił w Krynicy Dawid Jackiewicz cytowany przez PAP.
LOT po restrukturyzacji już zarabiał na lataniu. Za rok 2014 osiągnął zysk operacyjny w wysokości 99 mln złotych.

 

Pomnik… Archanioła

08 wrz

DSC_1932 Jadąc z Bielska-Białej do Oświęcimia, często przejeżdżam przez miejscowość Ćwiklice. Droga jak droga, wioska jakich wiele w Polsce.
Ale…

No właśnie jedna rzecz zawsze mnie ciekawiła i zastanawiała.
Przy drodze na łące stoi pomnik na cokole,  nie jest duży, ale przyciąga uwagę…
Jest tam Anioł w zbroi z lancą zabijający smoka czy też węża?

Ponieważ pomnik mimo, iż nie przepadam za tego typu sprawami i nie jestem szczególnie wierzący – zawsze mnie zastanawiał. Co to za Angel tam jest?
Poczytałem poszukałem i… okazało się, że jest to Archanioł Michał.

Znalazłem też taki opis figury:
Kierując się z Pszczyny do Ćwiklic, tuż za granicą zwaną „mytem”, w szczerym polu, rzuca się w oczy zadbana przydrożna, słupowa figura. Na trzymetrowym, okrągłym cokole stoi posąg św. Michała Archanioła, który walczy z diabelskim smokiem, przebijając mu paszczę lancetem. Na tarczy widnieje łaciński napis: „Qui ut deus”, inaczej „Któż to Bóg”, a na cokole wyryta jest prośba o modlitwę w słowach: „Św. Michale, módl się za nami”. W tradycji chrześcijańskiej hebrajskie imię Mika`el, znaczy „Któż jak Bóg”. Historia mówi, że Archanioł Michał wypowiedział te słowa, sprzeciwiając się jako pierwszy Satanaelowi podczas wywołanego przez niego buntu aniołów przeciwko Bogu. Figura postawiona została w XIX wieku. Według lokalnych wierzeń pochodzi z okresu panowania na tych terenach tyfusu i głodu. Postawiono ją w dowód wdzięczności za pokonanie XIX-wiecznej „zarazy”. Od kilku lat w miejscu, gdzie się znajduje, w dniu 29 września, tj. dniu wspomnienia świętego, odbywają się uroczystości kościelne.
jurek k

A kim był Archanioł Michał?
Archanioł Michał

Hebrajskie imię Mika’el znaczy: Któż jak Bóg. Według tradycji chrześcijańskiej i żydowskiej, kiedy Lucyfer zbuntował się przeciwko Bogu i nakłonił do buntu 1/3 aniołów, Michał miał wystąpić jako pierwszy przeciwko niemu z okrzykiem: „Któż jak Bóg!”.
W religii judaistycznej wymienia się Michała wśród siedmiu aniołów wyższego rzędu. Również w islamie Michał (Mika’il) jest jednym z ważniejszych aniołów.W Nowym Testamencie pojawia się jako stojący na czele hufców niebieskich, zwycięsko walczący z szatanem i jego zwolennikami.

Patron
Michał jest archaniołem, którego wierni przyzywają w walce przeciw siłom zła. Wierzą, że pomaga odnaleźć wewnętrzne światło. Historycznie jest obrońcą zarówno Izraela, jak i Kościoła katolickiego. Jest patronem policjantów, żołnierzy i małych dzieci, a także opiekuje się pielgrzymami i obcymi ludźmi. Archanioł Michał jest ognistym wojownikiem, Księciem Niebiańskiej Armii, która walczy w imię sprawiedliwości i prawa. Daje wsparcie wszystkim, którzy znajdują się w strasznym ucisku. Michał jest też dawcą cierpliwości i szczęścia.
Przywoływany przez celebransa w obrzędach egzorcyzmu.

Archanioł Michał jest patronem:
Państw: Cesarstwa Rzymskiego, Anglii, Austrii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Węgier, Rusi Kijowskiej
Miast: Amsterdamu, Łańcuta, Bartoszyc, Kijowa, Brukseli, Mszany Dolnej, Białej Podlaskiej, Sanoka, Żagania, Małopolski, diecezji łomżyńskiej i Płońska.

Jest patronem takich zawodów jak: mierniczych, radiologów, rytowników, szermierzy, szlifierzy, złotników, żołnierzy, policjantów, a także dobrej śmierci.

DSC_1932AWizerunek Archanioła Michała widnieje w herbach takich miast:
– Białej Podlaskiej ze św. Michałem.
– Ukraińskiego miasta Hadziacz (Hadiacz).
– Austriackiego miasta Haag.
– Archangielska,
– Białej Podlaskiej,
– Dolska,
– Głubczyc,
– Kijowa,
– Łańcuta,
– Sanoka,
– Strzelina,
– Strzyżowa,
– Zawidowa.

Archanioł Michał jest też w herbie:
– gminy Ornontowice,
– gminy Telatyn,
– powiatu łańcuckiego,
– powiatu wołomińskiego.

Archanioł Michał należał również do symboliki wielkich książąt Rusi Kijowskiej, znajdował się na herbach dawnych województw kijowskiego i nowogródzkiego.
Występuje również w znakach zawodów (np. policji), kościołów i zgromadzeń zakonnych.

Tak więc niepozorny ale ciekawy pomnik, pozwolił mi dowiedzieć się bardzo interesujących rzeczy 🙂

 

Fantastyka naukowa

06 wrz

Fantastyka-naukowa1
Bardzo lubię czasem zastanowić się nad przyszłością jak będzie rozwijała się technika. Jak będzie wyglądał świat: za 10, 20, 50 lat?
Co się zmieni w komunikacji między ludzkiej?
Czy faktycznie miasta nabiorą futurystycznych, kosmicznych kształtów?

W latach 1960, 1970 uważano, że w roku 2000 będziemy już „latać samochodami”. Nadal jednak spokojnie jeździmy po asfalcie. Owszem planowane są i obecnie przechodzą testy, samochody „samo jeżdżące” – gdzie nie wymagany jest udział kierowcy do prowadzenia.

Internet coraz bardziej oplata ziemię, w planach jest też bezpłatne Wi-Fi na cały świat.

Na razie wyzwaniem obecnych naszych czasów jest lot na Marsa. Możliwe, że ten sukces będzie osiągnięty w latach 2020-2030?

Pewien postęp techniki pokazują mi prezenty z dzieciństwa.
Ja jako dzieciak w wieku 12-13 lat, dostałem Walkmana… i to było coś!
Mój młodszy brat, w podobnym wieku dostał już Komórkę!
A moja córka w tym wieku dostała Tablet.

Kiedy zaczynałem interesować się komputerami pamięci były wielkości Kilo, i powoli wkraczało MEGA. Potem było GIGA… a teraz mam już TETRA… nawet nie pokazuję jaka to cyfra i ile zer w bajtach 😉

Chyba byłoby to tak:

kilobajt    kB     10³ = 1000
megabajt MB   106 = 1000²
gigabajt   GB    109 = 1000³
terabajt   TB    1012 = 10004

 

Męczący Kraków

03 wrz

Kraków

Czasem tak się składa, że muszę wyjechać do Krakowa. Jest to piękne miasto królów i historii. Miałem nawet przyjemność mieszkać w Krakowie. Jednak obecnie takie wyjazdy są dla mnie już męczące. Niby jest blisko bo to niecałe 100 km, ale zwyczajowo do Krakowa jadę w podróż służbową więc jest stres, nerwy, niepewność. Dodatkowo słynny smog krakowski powoduje, że człowieka zaczyna zwyczajnie boleć głowa. Krakowskie korki to już tradycja tego miasta, ulice zatłoczone są strasznie.

Naprawdę z wielką ulgą „po Krakowie” wracam wtedy do swojego biura w Bielsku-Białej, w Beskidach.

 

Odszkodowanie za zmarnowane wakacje…

01 wrz

Bo proszę Pana ja miałam zmarnowane wakacje…

Takie wypowiedzi słyszałem już kilkakrotnie, zapewne jest to przykre uczycie i niezbyt miło słuchać takie opinie. Ale co dokładnie turysta rozumie, przez pojęcie „zmarnowane wakacje” ? Czy, gdzie, jak i komu turysta powinien złość swoje uwagi na temat uwag podczas wypoczynku? Jak to wygląda z punktu prawnego w Sądzie? Jak wyglądają sprawy odszkodowawcze?
Na przykładzie konkretnej sprawy w Lublinie, artykuł Pani Katarzyny Wójcik.

wakacje

Katarzyna Wójcik, RP.pl
Odszkodowanie za zmarnowane wakacje: zastrzeżenia trzeba zgłaszać w trakcie urlopu

Na wysokie odszkodowanie za zmarnowane wakacje nie mają co liczyć turyści, którzy nie przekazali rezydentowi swoich uwag o warunkach pobytu w hotelu.

Przekonało się o tym troje turystów, którzy wybrali się na autokarową wycieczkę do Czarnogóry. Zostali zakwaterowani w innej miejscowości, niż przewidywała umowa z biurem podróży. Ich hotel był też dalej od morza, a ruch uliczny nie pozwalał zasnąć. Pokoje nie miały widoku na morze. Początkowo jednak nawet się nie zorientowali, że mieszkają w innym miejscu niż to, za które zapłacili. Nie zażądali przekwaterowania, nie kontaktowali się też z biurem podróży. Kupili u rezydenta wycieczki fakultatywne, z których byli zadowoleni.

Reklamację złożyli dopiero po powrocie do kraju. Biuro podróży uznało ją za bezzasadną. Wezwali więc organizatora wyjazdu do zapłaty 4200 zł tytułem odszkodowania. Sprawa trafiła do sądu.

W pierwszej instancji przegrali. Sąd rejonowy nie znalazł podstaw do zasądzenia ani odszkodowania, ani zadośćuczynienia za zmarnowany urlop. Musieli też zwrócić pozwanemu koszty procesu. Turyści wnieśli więc apelację.

Sąd Okręgowy w Lublinie stwierdził, że skoro powodowie początkowo nie zwrócili uwagi na to, że mieszkają w innym miejscu, standard hotelu musiał być podobny do tego, w którym mieli być zakwaterowani zgodnie z umową. Fakt, że w czasie swojego pobytu nie zgłaszali zastrzeżeń, nie próbowali wpłynąć na zmianę miejsca zakwaterowania i aktywnie korzystali z fakultatywnych form spędzania czasu, nie pozwala uznać, że niedogodności przełożyły się na zmarnowany urlop. Niewątpliwie miały one wpływ na komfort wypoczynku, ale nie udaremniły celu wyjazdu. Nie sposób uznać, że powodowie nie wypoczywali i nie spędzali przyjemnie czasu, lecz wyłącznie przeżywali stres związany z nieudanym wyjazdem.

Sąd rejonowy słusznie oddalił powództwo o odszkodowanie z tytułu nienależytego wykonania umowy o usługi turystyczne. Powodowie nie udowodnili bowiem, że na skutek nienależytego wykonania umowy ponieśli jakąkolwiek szkodę majątkową (np. musieli opłacać dojazd na plażę). Tym samym ich żądanie odszkodowania wywodzone z art. 471 kodeksu cywilnego należało uznać za niezasadne. Za częściowo zasadne sąd uznał natomiast żądanie zadośćuczynienia, które ma swoją podstawę prawną w art. 11a ustawy o usługach turystycznych. Sąd przyznał po 300 zł zadośćuczynienia dla każdego z powodów. Oceniając wysokość zadośćuczynienia, miał na uwadze koszt zakwaterowania – 925,65 zł na osobę.

Sygnatura akt: II Ca 203/16

 
 

statystyka