RSS
 

Wpisy z tagiem ‘skarga’

Reklamacja Wizy Turystycznej

04 gru

Anulowana wiza reklamacja
Niedawno otrzymałem kilka bardzo ciekawych pytań do mnie jako Biegłego Sądowego z zakresu Turystyka (Biegłego Sądowego z zakresu Hotelarstwa). Pytania więc zebrałem i  taka zbiorcza „hurtowa” odpowiedź:

– Otrzymałem wizę turystyczną na inny okres niż składałem podanie o wizę czy mogę to reklamować w konsulacie?
– Wykonywałem wizę w biurze podróży (firmie wykonującej wizy), przyznano mi inny termin ważności mojej wizy, jak można to zareklamować czy złożyć skargę?
– Odmówiono mi wydania wizy turystycznej do… czy podlega to reklamacji w konsulacie (biurze podróży)?

Troszkę teorii co to jest wiza:

WIZA – zezwolenie na przekroczenie granicy i pobyt cudzoziemca na terenie danego państwa.
(źródło: słownik języka polskiego PWN Warszawa 2018)

WIZA – (z francuskiego: visa) – pisemne zezwolenie na przekroczenie granicy lub pobyt na terenie obcego państwa wystawiane cudzoziemcom przez przedstawicielstwa dyplomatyczne lub konsularne (konsulaty) tegoż państwa. W niektórych wypadkach może być też uzyskana na przejściach granicznych. Wiza ma zazwyczaj postać naklejki umieszczonej w paszporcie lub innym dokumencie podróży, może też mieć postać stempla lub wpisu.

Wiza wydana przez ambasadę lub konsulat danego kraju zazwyczaj nie gwarantuje wjazdu jej posiadacza do tegoż kraju. Wiza może również w każdej chwili zostać anulowana.
(źródło: pl.wikipedia.org)

Cudzoziemiec – obywatel obcego państwa.
(źródło: sjp.pwn.pl)
W tym przypadku obywatel Polski jest traktowany przez inne, obce państwo jako… cudzoziemiec, zwykle bez praw przysługujących obywatelom tego państwa. Chyba, że posiada obywatelstwo tego obcego państwa? wtedy jest Obywatelem a nie cudzoziemcem i zwykle nie potrzebuje wizy. 😉

Czyli…
Wiza jest dokumentem (dokładnie: dokumentem imigracyjnym) obcego państwa i wydawanym przez to obce państwo (Organy imigracyjne obcego państwa). Zatem nie jest to usługa turystyczna! w myśl przepisów ustawy o turystyce: Dz. U. z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych (Dz. U. poz. 2361).
Ponadto jest to dokument wydawany przez państwo obce czyli według jego prawa (stanu prawnego)! tegoż państwa obcego, zwykle według przepisów imigracyjnych tego państwa a nie według przepisów polskich!

Zatem trudno tu reklamować:
– Dokument, czyli nie usługę!
– Przepisy i prawo innego, obcego państwa!
– Będąc jednocześnie pozbawionym jakichkolwiek praw tego obcego państwa!

Odpowiedź:
Nie, wizy nie można reklamować, składać reklamacji na temat wizy (jej długości, ważności, wydania, terminu itp. lub ewentualnej odmowy wydania wizy) gdyż jest to dokument imigracyjny obcego państwa. (a nie usługa!)

Na podobnej zasadzie nie możemy reklamować, składać reklamacji otrzymanego polskiego paszportu, np. że chcemy aby był ważny przez okres 20 lat.

Można jedynie złożyć skargę/zażalenie do danego konsulatu (zwykle jedynie osobiście!) jeśli nie zgadzamy się z datą ważności (krotnością) wizy lub decyzją konsula, jeśli taka możliwości w ogóle istnieje w stosunku do cudzoziemców? Zwyczajowo… nie istnieje, gdyż zwykle konsulat danego obcego państwa ma prawo zmiany daty ważności wizy, skrócenia ważności wizy lub odmowy wydania wizy… bez podania przyczyn!

Ale…
Można złożyć skargę/zażalenie do konsulatu na wizę z błędnie wydanymi danymi typu: imię, nazwisko, nr paszportu, datę urodzenia… np. jeśli mamy na nazwisko KOWALSKI a na wizie mamy… NOWAK.
Choć innym zagadnieniem jest jak zostanie nasze własne nazwisko zapisane na wizie jako transliteracja… np. Szpak jako Shpak…

Myślę, że to już całkowicie wyjaśnia temat.

 

Niewiarygodne reklamacje i skargi turystów

17 wrz

Parę lat temu, „kolekcjonowałem” różne absurdalne skargi, reklamacje, zażalenia, zgłoszenia turystów. Otrzymywałem to od znajomych pilotów Wycieczek, zaprzyjaźnionych Biur Podróży, Agentów Turystycznych. Są to historyjki ogólnie znane a krążące po branży turystycznej… między biurami, pilotami… Postanowiłem do swojej „kolekcji” powrócić 😉

To 25 autentycznych reklamacji i skarg turystów, które wpłynęły do biur podróży zarówno w Polsce jak i Zagranicą. W niektóre problemy turystów… aż trudno uwierzyć.

Wredny piasek…
1. Piasek na plaży był zbyt sypki. Dostawał się do wszystkich kieszeni i toreb.
2. Piasek na plaży nie wyglądał jak ten na zdjęciu. Był bardziej żółty, a nie biały.z

Niepoinformowany turysta…
3. Nikt nas nie poinformował, że na plaży można się opalać topless. Mój mąż nie mógł się przez to zrelaksować.
4. Nikt nas nie poinformował, że w jeziorze są ryby. Nasze dzieci były przerażone.
5. Zarezerwowaliśmy wycieczkę do parku wodnego, ale nikt nas nie poinformował, że mamy zabrać kostiumy i ręczniki. Myśleliśmy, że będą wliczone w cenę.
6. Nikt mnie nie poinformował, że w Bułgarii mówi się po Bułgarsku.
7. Nikt nas nie informował podczas nurkowania, że rekin ludojad może być głodny i chce nas zjeść.

Problemy między ludzkie i sex…
8. Z narzeczonym rezerwowaliśmy pokój z dwoma łóżkami, ale dostaliśmy jedno podwójne. Obarczam Was winą za to, że jestem teraz w ciąży. To by się nie stało gdybyśmy dostali pokój jaki zarezerwowaliśmy.
9. Egipt (Sharm el-Sheikh) w basenie pływało za dużo Arabów…
10. Bułgaria, w  basenie pływało za dużo Rosjan…
11. Na Placu Czerwonym w Moskwie jest za dużo ruskich.
12. W basenie pływało za dużo samotnych plemników, przez co moja córka zaszła w ciążę.
13. Co sem to za TurAgenstwo, ja sem naprul a sexa ne bylo! (Skarga czeska)

Problemy językowe…
14. Byliśmy na wycieczce w Hiszpanii i mieliśmy problem z dogadaniem się z taksówkarzami, bo wszyscy mówili po hiszpańsku.
15. Tunezyjczycy nie znali języka polskiego, zgłaszam na to skargę.
16. Bułgarzy nie cieli bas zrozumieć jako polskich turystów.

Inne problemy…
17. Podczas mojej wycieczki po Indiach byłam oburzona, że większość restauracji serwowała curry. Nie lubię ostrego jedzenia.
18. Sklepy w Puerto Vallarta były zamknięte po południu, a ja często chciałam coś kupić w trakcie siesty. To powinno być zabronione!
19. Ukąsił mnie komar. W broszurze nie było napisane, że w Grecji są komary.
20.  W broszurce powinno być napisane, że w lokalnych supermarketach nie ma pierników.
21. Lot z Jamajki do Anglii zajął nam 9 godzin, podczas gdy nasi znajomi z Ameryki wracali do domu jedynie 3 godziny. To niesprawiedliwe!
22. W broszurze było napisane, że kuchnia jest w pełni wyposażona jednak nie było w niej podstawek do jajek.
23. Drogi były tak nierówne, że w drodze do hotelu nie mogliśmy czytać przewodnika.
24. Musieliśmy czekać w upale na przystani, żeby wejść na łódź, na której nie było klimatyzacji.
25. W hotelu w Berlinie, nie było polskiej telewizji…

Kolejne absurdalne skargi i reklamacje… w przygotowaniu.
Jeśli słyszałeś, znasz takie idiotyczne skargi? – Napisz do mnie lub napisz w komentarzu!

***

 

Skarga i Reklamacja

25 lip

Nowa ustawa o turystyce już obowiązuje, zaczęły się też pierwsze kontrole ale i pierwsze… skargi i reklamacje.

Jako Biegły Sądowy z zakresu Turystyki i Hotelarstwa oraz jako Rzeczoznawca usług Turystycznych, zdarza mi się czytać różnego rodzaju skargi i reklamacje. Z przykrością muszę stwierdzić, że… forma składanych skarg i reklamacji jest daleka od ideału czy choćby od poprawnej formy. Nawisem mówiąc, daleka jest często od jakiejkolwiek formy… o ortografii i stylistyce często nie wspominając…
Tegoroczne reklamacje/skargi, zaczynają bardziej przypominać „Barwne opisy z wakacji” ala… historie z serialu: „Trudne sprawy”.

Najpierw może kilka wyjaśnień i definicja:

Skarga
1. Zażalenie się, użalanie się, uskarżanie się, obwinienie, oskarżanie kogoś o coś, Słuszna uzasadniona skarga, Skargi klientów na złą jakość pieczywa. Skargo na  młodzież,. Pójść na skargę, ze skargą do kogo.
2. pismo skierowane do sadu, do jakiejś jednostki administracyjnej w określonej sprawie: Wnieść skargę, skarga apelacyjna, rewizyjna, oddalić skargę.
(Mały słownik języka polskiego PWN Warszawa 1968)

Skarga
1. Wypowiedź, w której ktoś uskarża się na coś,
2. Obwinianie kogoś o coś,
3. Akt oskarżenia prywatnego w procesie karnym lub powództwo w sprawie cywilnej,
4. Środek odwoławczy przysługujący stronom i innym uczestnikom postępowania przed określonym organem, zmierzający do zmiany lub uchylenia orzeczenia tego organu.
(źródło: sjp.pwn.pl)

Skarga – w znaczeniu ogólnym, wypowiedź, w której ktoś uskarża się na coś. W języku prawnym mianem skargi nazywa się odformalizowany środek kontroli w postępowaniu administracyjnym, który przysługuje każdemu podmiotowi. Przedmiotem skargi może być w szczególności zaniedbanie lub nienależyte wykonywanie zadań przez właściwe organy albo przez ich pracowników, naruszenie praworządności lub interesów skarżących, a także przewlekłe lub biurokratyczne załatwianie spraw. O tym, które organy są właściwe do rozpatrzenia danych skarg, przesądza Kodeks postępowania administracyjnego oraz przepisy szczególne.
(źródło: pl.wikipedia.org)

Reklamacja
Zażalenie, skarga na zła jakość lub ilość towaru, z powodu jakiejś niedokładności, np. w rachunkach, naruszenie czyjegoś prawa itp. (wnieść reklamację, wystąpić z reklamacją).
(Mały słownik języka polskiego PWN Warszawa 1968)

Reklamacja
1. Zwrócenie się do dostawcy, producenta, wykonawcy usługi w sprawie ujawnionych wad towaru, niedokładności w dostawie, w rachunku, w wykonaniu usługi itp. z żądaniem naprawienia szkód,
2. Zażalenie, skarga złożone w tej sprawie.
(źródło: sjp.pwn.pl)

Reklamacja (łacińskie: reclamatio „wołanie, sprzeciw” od reclamare „głośno protestować, odbrzmiewać” – w znaczeniu potocznym żądanie klienta kierowane do sprzedawcy lub wykonawcy usługi, pozostające w związku z niezadowalającą jakością towaru lub nienależytym wykonaniem usługi – przede wszystkim żądanie wymiany, naprawy towaru lub ponownego wykonania, ewentualnie „poprawienia”, usługi, jak również żądanie zwrotu całości lub części kwoty uiszczonej tytułem ceny/wynagrodzenia. …
(źródło: pl.wikipedia.org)

I takie jest znaczenie skargi.

Ciąg dalszy nastąpi…

 

Reklamacja a kataklizmy i pogoda

09 wrz

Zapewne wielu z nas czytało, oglądało informacje o huraganach w USA i na Karaibach. Rodzi to pytanie co w takiej sytuacji jeśli mamy wykupione wczasy czy wycieczkę a zastanie nas (czego oczywiście nie życzę!) na przykład: huragan, tornado, trzęsienie ziemi, wybuch wulkanu, tsunami czy powódź…
Czy można to reklamować? Czy można uzyskać zadość uczynienie od organizatora wycieczki TourOperatora?

Reklamację napisać można zawsze i „na wszystko”. Oczywiście trzeba tu przestrzegać ustawowych terminów! ale to inny temat. Natomiast reklamację napisać można na każdy temat nawet na absurdalny! – inna kwestia czy taka reklamacja nie narazi nas na śmieszność i czy zostanie rozpatrzona pozytywnie. Rozpatrzona musi być – gdyż stanowi o tym sama… ustawa!

Art. 11a. 1. Organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie: …
3) siłą wyższą.

Art. 16b.
1. Jeżeli w trakcie imprezy turystycznej klient stwierdza wadliwe wykonywanie umowy, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym wykonawcę usługi oraz organizatora turystyki, w sposób odpowiedni dla rodzaju usługi.

4. W wypadku odmowy uwzględnienia reklamacji organizator turystyki jest obowiązany szczegółowo uzasadnić na piśmie przyczyny odmowy.
Podstawa prawna:
USTAWA z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych oraz Dz. U. z 2016 r. poz. 187, 1334. 

Warunki pogodowe i kataklizmy, choć nie podane i nie wymienione wprost w samej ustawie, można tu zaliczyć jako „siłę wyższą”. Faktycznie nikt z nas nie jest wstanie samodzielnie spowodować tornada – prawda? Jest to zjawisko „wyższej natury”.
Ustawa o turystyce, nie definiuje też pojęcia: „siła wyższa” zatem co na ten temat słowniki? i wikipedia?
i tak:

Siła wyższa: „Zdarzenie niezawinione o charakterze żywiołowym, którego nie można było przewidzieć ani mu zapobiec, uchylające odpowiedzialność za powstała szkodę.”
(Mały słownik języka polskiego PWN 1968)

Siła wyższa: „Zdarzenie, którego nie można przewidzieć ani któremu nie można zapobiec„.
(www.sjp.pwn.pl)

Siła wyższa: … – ogólne określenie przyczyny sprawczej zdarzenia o charakterze przypadkowym lub naturalnym (żywiołowym), nie do uniknięcia, takiego, nad którym człowiek nie panuje…
Siła wyższa to zjawisko, które powoduje zwolnienie kogoś z odpowiedzialności. Jako przykład można podać powódź, huragan, trzęsienie ziemi, sztorm, śnieżyca itp. Siłą wyższą dla przedsiębiorstw komunikacyjnych, które w umowie deklarują przewiezienie kogoś, może być np. korek drogowy. Jeżeli w umowie zastrzeżono, że możliwe jest opóźnienie z powodu siły wyższej, to przedsiębiorstwo jest zwolnione z odszkodowania na rzecz przewożonej osoby.
Termin „siła wyższa” nie obejmuje jednak sytuacji, którym można było zapobiec wiedząc o naturze jakiegoś zjawiska, np. nie można usprawiedliwić odpowiedzialności za śmierć dzieci podczas burzy, gdy opiekun kazał im schować się pod drzewem, w które następnie uderzył piorun, gdyż uderzenie pioruna w samotne drzewo jest przewidywalne i prawdopodobne…
(pl.wikipedia.org)

Z definicji wynika więc, że nie można tego przewidzieć a co za tym idzie nie można za to odpowiadać!!!

W takiej sytuacji, organizator turystyki (TourOperator), nie może odpowiadać za żywioł naturalny. Nie mógł przewidzieć wystąpienia na przykład: Trzęsienia ziemi. TourOperator nie ma też możliwości, aby takie żywioły powstrzymać czy też zatrzymać np. tornado czyli mu zapobiec. Ma oczywiście możliwość skrócenia lub nawet przerwania danej imprezy turystycznej, ze względów na bezpieczeństwo uczestników (wyższa konieczność!) choć znane są przypadki, że turyści odmawiali takiej pomocy mimo grożącego im niebezpieczeństwa!
TourOperator, może też uprzedzać o takim zagrożeniu jeśli są informacje ogólnodostępne na taki temat, że dany rejon jest sejsmicznie aktywny. Co nie oznacza, że ma wpływ na sejsmikę czy trzęsienia ziemi (może takowe wystąpić ale równie dobrze nie musi wystąpić).
Zatem składanie reklamacji i skargi na w spawie wystąpienia kataklizmu czy żywiołu naturalnego, wydaj się być bezzasadne.

Jednak każda sytuacja reklamacji powinna być każdorazowo i indywidualnie rozpatrzona osobno.

 

Archiwum a E-maile

07 lut

Coraz więcej osób w branży turystycznej (Touroperatorzy – Biura podróży, agenci turystyczni, hotelarze, przewoźnicy, piloci wycieczek) prowadzi korespondencję i wszelkie ustalenia w formie e-mail. Często nawet zamiast podpisać formalną umowę, stosują ustalenia w e-mailu.
Jak mawia powiedzenie: „Wszystko jest dobrze do puki jest dobrze, ale jak się zepsuje to jest problem”.
Dużo osób zapomina, że tego tupu e-maile trzeba archiwizować, przechowywać.

Zapytasz po co przechowywać e-maile?
Po kilku miesiącach, po zakończonej wycieczce, po wykonanej usłudze może być konieczność przypomnienia sobie treści, może wyniknąć spór, reklamacja, nieporozumienie finansowe. W najgorszej opcji może to być znaczący dowód w sądzie!

Jaki okres czasu przechowywać e-maile?
To dość trudne pytanie, gdyż zależy od treści e-maila, oraz tego co zawiera. Tu sugeruję moje trzy odpowiedzi:
Minimum 3 lata,
Ponieważ w przypadku skarg klientów, procesów, sądu pracy itp… średnio po 3 latach jest przedawnienie zdarzenia.
Minimum 5 lat,
Ponieważ np. urząd skarbowy przedawnia sprawy finansowe, fakturowe i podatkowe po dopiero 5 latach!
Bez terminowo,
Bo może się zdarzyć sytuacja, że do programy, trasy, kontaktu, adresu, www, znajdującej się w treści e-maila, trzeba będzie wrócić po kilku latach. Często są to kontakty i informacje bezcenne, na wagę złota.

Jak zatem przechowywać e-maile?
W zależności od programu pocztowego, oraz techniki której używamy do czytania e-mail, można zrobić archiwizację na kilka sposobów.
– Kopia e-mail w programie,
– Kopia e-maili na serwerze,
– Kopia na innym komputerze,
– Kopia na innym e-mailu niezależnym,
– Kopia e-maili na czytniku zewnętrznym pendrive, płyta CD.
– Kopia wydruku e-maila, ale tego osobiście nikomu nie polecam.

Kopia e-mail w programie,
Niektóre programy np. Mozilla Thunderbird, mają możliwość przechowywania (archiwizacji) e-maila z poprzednich lat np. Archiwum 2015. Należy tylko ustawić odpowiednio w programie przechowywanie e-mail przed okres i zapisywanie w pliku archiwalnym. Sposób wygodny i prosty.

Kopia e-maili na serwerze,
Jeśli posiadamy swój własny serwer, zapewne operator serwera daje nam możliwość kopii czyli tak zwanego „backup copy” – kopii bezpieczeństwa. Dotyczy to nie tylko strony www ale o czym mało kto wie, treści i wszelkich e-maili jeśli mamy je również na serwerze. Takie kopie można wykonać okresowo raz na kilka tygodni, miesięcy do skompresowanych plików typu .RAR czy .ZIP, zajmują mało miejsca wtedy na serwerze.
Metoda wygodna, należy sprawdzić jak to wygląda u danego administratora serweru.

Kopia na innym komputerze,
Na innym komputerze mamy również zainstalowany na e-mail i okresowo dublujemy na niego e-maile, jakby wyrównujemy poziom e-maili. Dobrze aby komputer był „odcinany od internetu” po wykonaniu „wyrównania e-maili” służy nam wtedy jako taki nasz wewnętrzny serwer kopii e-maili. Bank pamięci e-maili. „Odcięcie od internetu” pozwala dowolnie przeglądać e-maile zapisane, nawet jeśli ktoś skasował taki e-mail na swoim komputerze.

Metoda stosunkowo prosta, ale niewygodna i nieekonomiczna oraz mamy tu zajęty jeden komputer na tego typu działanie.

Kopia na innym e-mailu niezależnym,
Po prostu wszelkie wysłane i odpisane e-maile dodatkowo przesyłamy na inne adres e-mailowy który jest naszym bankiem pamięci. Metoda prosta na zasadzie : „prześlij też do…”. Na całkowicie niezależnym e-mailu musimy mieć ustawienie niekasowania e-maili. Sposób stosunkowo dobry, ale znalezienie naszych danych które potrzebujemy może być trudne, gdyż nadawcą będzie e-mail który przesłał do kopii wiadomość. zatem „znajdź po nadawcy” może być bardzo trudne! Jedyna metoda wyszukiwania to raczej „znajdź w treści e-maila”…

Ta metoda jest dobra w przypadku nieco innym a mianowicie: rotacji pracowników, czy zwolnienia pracownika.

Kopia e-maili na czytniku zewnętrznym pendrive, płyta CD.
Bardzo często e-maile czy to z serwera czy z programu można sobie zapisać na zewnętrzny czytnik np. Pendrive, CD, czy dysk zewnętrzny. Bardzo porta i wygodna metoda. Tak zabezpieczone e-maile mogą sobie spokojnie leżeć przechowywane kilka czy kilkanaście lat z dala od komputera w firmowym archiwum. Oczywiści w odpowiednich warunkach i z daleka od magnesów 😉

Kopia wydruku e-maila, ale tego osobiście nikomu nie polecam.
Zajmuje to fizycznie dużo miejsca oraz zużywa duże ilości papieru, druku (toneru), papier po kilku latach też blednie może być nieczytelny. I tworzą się nam wtedy stosy makulatury. Znalezienie danego e-maila też jest stosunkowo trudne.

I taka uwaga podpowiedź na koniec,
E-maili (zarówno wysłanych jak i odebranych) zwolnionego pracownika czy zleceniobiorcy nigdy nie kasuj!!! Ludzie są różni, w naszych czasach kwitnie roszczeniowość klientów, pracowników, wszelkiej maci pisanie skarg i… z przykrością napiszę: „donosicielstwa”.
Kopia takiego e-maila, pozwala wiele spraw wyjaśnić nawet kiedy pracownik czy zleceniobiorca już dawno nie pracuje. Unikniesz przez to wiele nieprzyjemności, a i można udowodnić winę pracownika czy zleceniobiorcy.

PS.
W moim osobistym przypadku klient chciał napisać skargę, uwaga po… 3 latach od wycieczki 🙂
Kopia e-maila była oczywiście zabezpieczeniem ustaleń z klientem po tak długim okresie. Ostatecznie kiedy przypomnieliśmy klientowi co sam napisał i ustalał… klient wycofał się z pomysłu pisania jakichkolwiek skarg!

 

Mediacja Turystyczna (Mediacja w Turystyce)

07 gru

Mediacja Turystyczna czy też Mediacja w Turystyczne, to stosunkowo nowa rzecz w Polsce. Większość sporów, czy sytuacji konfliktowych a zaistniałych w tej branży, można z powodzeniem rozwiązać na zasadzie mediacji i zawarcia ugody.
Oszczędzamy przez to czas, stres, „nerwy”, pieniądze, ponieważ każdy spór jednak kosztuje (koszt: pism, Adwokata, Radcy Prawnego itd…). Dobrze poprowadzona mediacja turystyczna, pozwoli osiągnąć ugodę zadowalającą obie strony sporu czy konfliktu. Jest to też pewnego rodzaju okazja do mówiąc zwyczajnie „pogodzenia się” w sposób cywilizowany i kulturalny. Mediacja turystyczna, pozwala też uniknąć niepotrzebnego nagłośnienia i utraty dobrego wizerunku czy reputacji, na która jak wiadomo pracuje się wiele lat, a w sposób bardzo łatwy można ją stracić – dobra reputację i opinię.
Z osobistego doświadczenia wiem, że wiele reklamacji można by w taki właśnie sposób (Mediacji Turystycznej) doprowadzić do szczęśliwego końca i ugody, bez potrzeby angażowania się w wielomiesięczne a nawet wieloletnie sprawy sądowe.
Próba mediacji turystycznej jest też oczywistym wykazaniem naszej dobrej woli w danym sporze.

Mediacja jednak musi spełniać pewne warunki i musi być prowadzona w sposób poprawny:

Jestem dużym zwolennikiem tego właśnie typu, rozwiązania jakim jest Mediacja którą z powiedzenie można stosować w turystyce jako Mediację Turystyczną. Zapraszam zatem do kontaktu jeśli ktoś z Państwa ma tego typu problemy czy sprawy sporne i chciałby je rozwiązać w sposób polubowny.

 

Upadek Eurolot a NIK

06 lip

EurolotZawsze nie dziwiło, dlaczego takie firmy – linie lotnicze CentralWings, czy Eurolot zbankrutowały? Udało mi się znaleźć dokumenty dotyczące kontroli wykonanej przez Najwyższą Izby Kontroli, a dotyczące właśnie Eurolot-u.
To wystąpienie pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli dotyczące spółki Eurolot. Bardzo ciekawe wnioski można przeczytać i wskazać przyczyny upadku Eurolot-u. Linia Lotnicza Eurolot wydawała się mieć pomysł  i wizję… z raportu NIK wychodzi nieco inny obraz. Przypomnę tylko, że wcześniej były tez linie lotnicze Centralwings i też… zbankrutowały. Stare porzekadło mówi, że: „Jeśli coś jest Państwowe – to tak naprawdę jakby było niczyje” a efekty same widać.

II. Ocena kontrolowanej działalności
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli realizacja przedsięwzięć biznesowych i wydatków majątkowych, przez kolejne Zarządy Spółki w okresie od 2012 r. do marca 2015 r. nie przyniosła zakładanych efektów. Spółka ponosiła straty od
2010 r., a jej sytuacja ekonomiczno-finansowa w kontrolowanym okresie była zła. Spółka była uzależniona od zamówień na usługi przewozowe, udzielanych przez Polskie Linie Lotnicze LOT SA3. Zmienność decyzji LOT, co do warunków współpracy z Eurolot, miała istotny wpływ na pogarszanie się sytuacji finansowej Spółki. W grudniu 2012 r. LOT istotnie ograniczył wynajem samolotów od Eurolot oraz stopniowo zmniejszał proponowaną stawkę za usługę, co doprowadziło do ograniczenia współpracy. Próby dywersyfikacji działalności Spółki, poprzez stworzenie siatki połączeń własnych, począwszy od 2011 r. i rozwoju segmentu rejsów czarterowych – opartej na samolotach Bombardier Q4004 nie powiodły się z powodu przeszacowania możliwości rozwoju połączeń i braku środków na spłaty rat za samoloty Q400.
NIK ocenia, że decyzja o wymianie floty i zakupie samolotów Q400 była uzasadniona. Jednak oszacowanie popytu na usługi przewozowe okazało się zbyt optymistyczne, co spowodowało konieczność rezygnacji przez Eurolot z odbioru trzech samolotów Q400 i wygenerowało stratę w wysokości ok. 2,3 mln USD.
Niepowodzeniem zakończył się kontrakt czarterowy ze spółką 4You Airlines Sp. z o.o.5 na przewóz pasażerów biur podróży. Spółka poniosła straty w wysokości ok. 15,5 mln zł, które są obecnie przedmiotem pozwu sądowego Eurolot przeciwko 4You. Prognozowany zysk miał wynieść 1 mln zł za trzymiesięczny okres realizacji umowy.

III. Opis ustalonego stanu faktycznego
Spółkę Eurolot zarejestrowano w dniu 17 grudnia 1996 r. jako spółkę zależną LOT.
W dniu 15 grudnia 2009 r. Walne Zgromadzenie6 Spółki podjęło uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego poprzez objęcie nowej emisji akcji przez Skarb Państwa (SP). Wskutek podwyższenia kapitału zakładowego z kwoty 158 813,6 tys. zł do kwoty 418 988 tys. zł, tj. o 260 174,4 tys. zł, od 6 kwietnia 2010 r. większościowym akcjonariuszem Spółki (62,1%) został Skarb Państwa7.18 listopada 2011 r. LOT przekazał wszystkie swoje akcje Eurolotu (37,9%) Towarzystwu Finansowemu Silesia Sp. z o.o.8, które 28 lutego 2013 r. zakupiło te akcje. WZ Spółki, w dniu 7 maja 2014 r. podjęło uchwałę o obniżeniu kapitału zakładowego o kwotę 188 544,6 tys. zł, do kwoty 230 443,4 tys. zł. Uwolnione środki miały zostać przeznaczone na pokrycie strat Spółki.

1. Polityka biznesowa firmy w krótkim i długim okresie
Głównym celem powołania Spółki w 1996 r., było przejęcie od LOT obsługi wszystkich połączeń krajowych. Eurolot uruchomił również przewozy na trasach międzynarodowych. Z dniem 1 sierpnia 2000 r. Eurolot stał się nisko kosztowym operatorem samolotów o pojemności poniżej 100 miejsc w Grupie LOT. Do 2010 r. Spółka była operatorem lotniczym współpracującym z LOT w ramach formuły ACMI.
Objęcie większościowego pakietu akcji Spółki przez SP w grudniu 2009 r. spowodowało zmianę jej strategicznych celów, w ramach których miała być rozwijana własna siatka połączeń. Kontrolą NIK zostały objęte biznesplany Spółki
obejmujące lata 2012-2015, z których:
· cztery zostały przyjęte przez Zarząd Spółki uchwałami z 30 czerwca 2010 r., z 24 września 2012 r., z 11 października 2013 r. i z 18 grudnia 2013 r.,
· jeden biznesplan uchwałą z 25 listopada 2014 r. nie został przyjęty przez Zarząd,
· dwa biznesplany zostały pozytywnie zaopiniowane przez Radę Nadzorczą uchwałami z 26 września 2012 r. i 18 grudnia 2013 r., przy czym drugi z planów był również przedmiotem obrad WZ.
Uchwałą z 30 czerwca 2010 r Zarząd przyjął Strategię Spółki na lata 2011-2013.
Zakładała ona:
(1) utrzymanie pozycji lidera w zakresie liczby operacji na wewnątrzkrajowym rynku lotniczym,
(2) ekspansję na rynku regionalnym w Europie, pod warunkiem modernizacji floty,
(3) optymalizację procesów i kosztów.
Zmiana modelu biznesowego od 2011 r. miała spowodować dywersyfikację strumienia przychodów i koncentrację na rozwoju niezależnym od LOT.

W lipcu 2011 r. Spółka rozpoczęła wykonywanie operacji lotniczych pod własną marką.
Biznesplan przyjęty przez Zarząd 24 września 2012 r. i pozytywnie zaopiniowany przez Radę Nadzorczą, przedstawiał długoterminowy plan rozwoju Eurolot w latach 2012-2023 wraz z projekcją wyników finansowych, uwzględniający dwa scenariusze:
I. wykorzystanie sześciu nowych samolotów Bombardier Q400 (I blok opcji) i prowadzenie działalności na bazie kontraktu ACMI połączonej z realizacją własnej siatki połączeń,
II. wykorzystanie 12 samolotów Bombardier Q400 (I i II blok opcji) i przejęcie całości siatki połączeń krajowych i regionalnych z LOT.
Scenariusz pierwszy zakładał w 2013 r., w porównaniu do 2012 r., dwukrotny wzrost liczby rejsów siatki własnej – z 6,4 tys. do 13,7 tys., przy wzroście liczby pasażerów z 206,9 tys. w 2012 r. do 694,3 tys. w 2013 r. Projekcja wyników finansowych
Eurolot zakładała stratę na działalności podstawowej od (-)23,0 mln zł w 2012 r. do (-)1,6 mln zł w 2015 r. i (-)8,4 mln zł w 2016 r., a od roku 2017 zyski. W przypadku wyboru scenariusza alternatywnego zakładającego wzrost liczby rejsów z 6,4 tys. do 34,8 tys. oraz liczby pasażerów z 206,9 tys. do 1 906,4 tys., Spółka miała odnotowywać pozytywne wyniki na działalności podstawowej w latach 2013-2022 (choć jeszcze w 2012 r. zakładano stratę w wysokości 30,6 mln zł). W ocenie NIK, realizacja tych scenariuszy była obarczona dużym ryzykiem niepowodzenia, w sytuacji zwiększania na rynku krajowym i europejskim liczby połączeń realizowanych przez nisko kosztowe linie lotnicze.
Według informacji za 2012 r., przekazanej przez Eurolot do MSP 30 stycznia 2013 r., liczba rejsów na połączeniach własnych wyniosła 6,1 tys. W sprawozdaniu finansowym za 2012 r. Spółka przedstawiła stratę z działalności operacyjnej w wysokości 176 692,5 tys. zł, stratę netto na kwotę 173 817,1 tys. zł oraz stratę na połączeniach własnych – 35 374,2 tys. zł. W związku ze stratą netto, która przewyższała sumę: kapitału zapasowego, rezerwowego i jedną trzecią kapitału zakładowego o 29 554,5 tys. zł, Zarząd na podstawie art. 397 ustawy z dnia 15 września 2000 roku Kodeks spółek handlowych10 wnioskował do WZ o powzięcie
uchwały dotyczącej dalszego istnienia Spółki. W uchwale Zarządu z 13 grudnia 2013 r. oraz we wniosku do WZ, wskazano również następujące zdarzenia,
uzasadniające konieczność podjęcia wnioskowanej uchwały WZ:
·  aktualizacja na koniec 2012 r. wartości księgowej samolotów Embraer będących w posiadaniu Spółki, poprzez zmniejszenie ich wartości łącznie o 39 205,1 tys. zł,
· konieczność przeszacowania wartości przeznaczonych do sprzedaży samolotów typu ATR, eksploatowanych przez Eurolot, o łączną kwotę 97 893,0 tys. zł,
· strata na połączeniach własnych w łącznej kwocie 35 374,2 tys. zł, spowodowana niskim poziomem cen oferowanych biletów przez konkurencyjną firmę OLT Express, częściowa likwidacja niektórych połączeń oraz inwestowanie w rozwój połączeń własnych Eurolot,
· zwiększone nakłady na reklamę w związku z agresywną cenową i marketingową polityką OLT Express, które wyniosły 4 213,5 tys. zł,
· strata na realizacji umowy ACMI zawartej z LOT, w łącznej kwocie 3 242,4 tys. zł, wynikająca głównie z nieaktualizowanych stawek ACMI na samoloty typu ATR, przy rosnących kosztach ich eksploatacji, wstrzymanie – ze względu na przepisy podatkowe obowiązujące w UE – dostawy jednego samolotu Bombardier Q400 na 59 dni, co przy konieczności płacenia rat leasingowych na rzecz finansującego, kosztowało Spółkę 1 232,1 tys. zł.

Zarząd wskazywał, że sytuacja Spółki była spowodowana późną decyzją o wymianie floty, brakiem jednolitej długookresowej strategii współpracy z LOT zainicjowanej przez MSP w 2012 r. oraz odstąpieniem przez LOT od realizacji projektu, w którym Eurolot miał przejąć od LOT połączenia krajowe, na kilka dni przed jego wejściem w życie. LOT wypowiedział umowę ACMI ze skutkiem na koniec stycznia 2014 r. i zmniejszył w okresie od listopada 2013 r. do stycznia 2014 r. liczbę wykorzystanych samolotów, stawki za godzinę blokową11 oraz gwarantowane minimum godzin blokowych.
W 2013 r. Spółka nie zrealizowała planu w obszarze współpracy z LOT w zakresie realizacji umowy ACMI oraz projektu przejęcia połączeń krajowych. Podpisana w maju 2012 r. umowa pomiędzy LOT i Eurolot o świadczenie usług najmu samolotów wraz z załogami (umowa ACMI) została wypowiedziana przez LOT w lipcu 2013 r. z zachowaniem 6-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Rok 2013
zamknięto stratą z działalności operacyjnej w wysokości 43 600,1 tys. zł i stratą netto na poziomie 54 943,4 tys. zł.
Uchwałą z 13 grudnia 2013 r. Zarząd przyjął zaktualizowany strategiczny plan wieloletni Spółki „Główne kierunki rozwoju na lata 2014-2023”. Biznesplan zakładał koncentrację Spółki na połączeniach własnych z portów regionalnych i odnosił się do docelowej liczby 14 samolotów Q400. Przy założeniu realizacji wszystkich zaplanowanych tras i sprzedaży samolotów ATR, Spółka nie przewidywała
problemów z płynnością. Strategia Eurolot miała opierać się na dwóch filarach:
(1) ekspansja na rynku regionalnym w Europie, pod warunkiem modernizacji floty i (2) optymalizacja procesów i kosztów.
W dniu 18 grudnia 2013 r. Rada Nadzorcza wyraziła pozytywną opinię o wniosku Zarządu do WZ dotyczącego powzięcia uchwały dotyczącej dalszego istnienia
Spółki i również pozytywnie zaopiniowała zaktualizowany strategiczny plan Spółki.
W uzasadnieniu stwierdzono m.in., że w związku z wypowiedzeniem przez LOT umowy ACMI, Zarząd był zmuszony zrewidować swoją dotychczasową strategię, poprzez koncentrację na wykonywaniu operacji wyłącznie w ramach własnej siatki połączeń sprzedawanych pod niezależną marką eurolot.com. Spółka planowała realizację kontraktów ACMI poza granicami Polski na 2-3 samolotach Q400. …

Kliknij: Pełny tekst wystąpienia pokontrolnego.
Kliknij: Pełna informacja o wyniku kontroli EUROLOT S.A.

 

 

Koszt plam na podłodze

16 maj

PlamaJako Biegły Sądowy z zakresu Turystyki, ale też jako Ekspert w zakresie Turystyki spotykam się z różnego rodzaju problemami, reklamacjami, skargami… nie jest to nic nadzwyczajnego.
Ale…

Ale czasami opisy są naprawdę komediowe.
Pewien turysta po powrocie do domu z wczasów, napisał skargę do Biura Podróży. Chodziło o czystość pokoju a dokładnie o plamy na podłodze. Turysta bardzo dokładnie opisał rozmiar plam (zresztą i słusznie). Natomiast żartobliwie wyszło jego podsumowanie.
To opis który krąży w naszej branży jako kawał-anegdota:

REKLAMACJA
W moim pokoju na podłodze było kilkanaście plam koloru brązowo-czarnego wielkości:
– jedna (1) plama wielkości monety 5 złotych,
– dwie (2) plamy wielkości monety 2 złote,
– trzy (3) plamy wielkości monety 1 złoty,
– pięć (5) plam wielkości monety 50 groszy,
– cztery (4) plamy wielkości monety 20 groszy,
– trzy (3) plamy wielkości monety 10 groszy,
– dwie (2) plamy wielkości monety 5 groszy,
– jedna (1) plama wielkości monety 1 grosz,
Łączna wielkość plam na całkowitą sumę: 15 złotych! i 71 groszy!

Cóż, no i już mamy wesołą reklamację 🙂

 

Rozczarowanie Prawem

19 cze

paragrafOd pewnego czasu jestem rozczarowany naszym własnym krajem, zarówno jego funkcjonowaniem, jak i prawem w nim obowiązującym.

Prosty przykład, miałem kontrole z PIP zachowanie kontrolera wyjątkowo odbiegało od jakiegokolwiek standardu dobrej kultury? czy dobrego wychowania?. Zresztą pisałem już o tym w innym temacie. Tu tylko przypomnę jak się ów Pan zachowywał:

W moim osobistym przypadku Inspektor PIP (Starszy Inspektor PIP) używał takich zwrotów:
Na prośbę o pokazanie legitymacji bliżej: „Do ręki to ja Ci mogę…”
Na temat moich uwag do kontroli: „Jak się to Panu nie podoba, może Pan jechać do Wielkiej Brytanii…”
Na uwagę, że takimi kontrolami „wykończą” nas wszystkich przedsiębiorców: „Tylko o tym marzymy”.
Podczas kontroli mówił uśmiechając się: „Ja dużo zarabiam” oraz „Też płace podatki” co odebrałem jako zwyczajne „Daj mi Łapówę!”. Nie dałem!
Wszystko to, po części dzieję się w obecności 6 świadków!!!
Następnie Inspektor próbował mnie zmusić do przyjęcia mandatu według „widzi mi się” z jego strony, straszył mnie, wygrażał, dzwonił 3 razy… wzywał mnie: 24.12.2014 (w Wigilię!), wzywał 31.12.2014 (w Sylwestra!). Całą sytuacja mnie strasznie „wkurzyła” chyba nawet mam nerwicę?. Odpisywałem na pisma, czytałem przepisy, szukałem informacji – zamiast pracować. Tak mnie to zestresowało, że poniosłem stratę… dużą stratę pieniędzy! Mówimy tu o kilkudziesięciu!!! tysiącach PLN.
Powiem, nie życzę nikomu źle… ale tego Inspektora niech „Szlag Trafi”!!!
Mimo to…
Powiem nie ugiąłem się, napisałem skargi – nawet kilka. Złożyłem zawiadomienie – do Prokuratury.
I co… i nic! Całą sprawę „zamieciono pod dywan”!!! Policja nie widzi przestępstwa, prokurator to zatwierdza. Odwołałem się do Sądu, składając zażalenie, że można świadków przesłuchać – czego NIE ZROBIONO WCALE! że poniosłem stratę i zdrowia i finansową. Sąd Rejonowy rozpoznaje, wzywa mnie na sprawę jest nawet 1 posiedzenie i…. uznaje decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa za trafną!

Kogo obchodzi w tym kraju zwykły człowiek??? – NIKOGO! Liczy się urzędas… ma władzę, może Cię zgnoić, zdeptać, no i ma kolegów i koleżanki w Sądach, Urzędach… razem kończyli szkołę? razem studiowali? znają się ze spraw?… tego nie wiem.
Nie ma przestępstwa, nie ma podstaw do skargi, nie ma sprawy… „pod dywan”.
Jak tu wierzyć w jakąkolwiek sprawiedliwość tego Państwa? czy „normalne” funkcjonowanie?

Ja już NIE WIERZĘ w Rzeczpospolitą Polską!

 
 

statystyka