RSS
 

Wpisy z tagiem ‘Biegły’

II kadencja Biegły Sądowy SO Częstochowa

16 gru

W natłoku spraw, opinii oraz całego epidemicznego zamieszania z COVID-19… jakoś umknęło mi aby to zamieścić. Zatem z opóźnieniem ale… taka miła sprawa:

DECYZJA
… ustanawiam Pana biegłym sądowym z zakresu hotelarstwa i turystyki w okręgu Sadu Okręgowego w Częstochowie na okres od 01.0I.20201 roku do dnia 31.XII.2026 roku.
Wiceprezes Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Jest to również moja druga (2) kadencja Biegłego Sądowego w Częstochowskim Sądzie Okręgowym i podległych mu Sądach Rejonowych. Nie ukrywam, że to miła i sympatyczna decyzja a rejon Jury Krakowsko-Częstochowskiej jest mi szczególnie bliski, to rejon atrakcyjny turystycznie z licznymi Pensjonatami, Hotelami, Schroniskami… i tu pojawiają się sprawy rozstrzygane w sądach z zakresu mojej skromnej specjalności: Hotelarstwa i Turystyki.
Również właściciele Biur Podróży i Hotelarze mają liczne pytania czy też niejasności… prosząc o formalne: „Opnie Prywatne”, porady, sugestie, wytłumaczenie kolejnych zawiłości ograniczeń np. COVID-19. Tak, tak tym też zajmuje się Biegły Sądowy z zakresu Hotelarstwa i Turystyki. I jak widać… pracy tu nie brakuje a nasze przepisy – no cóż…

***

 

Z serii porozmawiajmy o pieniądzach…

28 wrz

Czy Biegły dużo zarabia? -> Ciekawe pytanie prawda 😉

Aktualnie mówiąc krótko i zwięźle… NIE, nie zarabia za wiele.

Jedna (1) godzina pracy Biegłego dla Sądu, Prokuratury itd… to przedział kwot: 22,90 pln ~ 32,39 pln / za 1 godzinę pracy + ewentualnie VAT.
Dlaczego ewentualnie VAT? Nie każdy Biegły jest płatnikiem podatku VAT! I są to najbardziej powszednie stawki niestety :-/

Przepisy zarobków biegłego reguluje w tym zakresie:
„Procent kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, której wysokość określa ustawa budżetowa, zwanej dalej kwotą bazową. § 3 i są to odpowiednio: od 1,28% do 1,81% .
(Kiedy aktualnie to piszę 2020 rok, Kwota bazowa to: 1789,42 pln i kwota taka jest już od… 2017 roku! … czyli 4 lata ta sama kwota…)

1) Dla biegłych posiadających tytuł naukowy Profesora lub tytuł Profesora sztuki stawka wynosi 3,93%.
2) Dla biegłych posiadających stopień naukowy Doktora habilitowanego lub stopień Doktora habilitowanego sztuki stawka wynosi 3,08%.
3) Dla biegłych posiadających stopień naukowy Doktora lub stopień Doktora sztuki stawka wynosi: 2,55%. § 3a.
4) Dla biegłego, który w zakresie posiadanych wiadomości specjalnych wykonuje działalność zawodową lub naukowo-badawczą za granicą, jeżeli przemawiają za tym szczególne okoliczności, w tym dobro prowadzonego postępowania, stawka może być podwyższona nie więcej niż do 95% kwoty bazowej.

Nie co innym tematem są Opinie Prywatne, gdzie nie obowiązują już stawki dla Sądu, Prokuratury itp. i mogą to być stawki negocjowane z klientem, zleceniodawcą opinii.

Czy zatem 22,90 ~ 32,39 pln za 1 godzinę pracy to dużo? mając na uwadze sporą odpowiedzialność oraz za wydawane opnie przepisy Karne „nad głową”?

PS. Cenna uwaga…
Bardzo często na „wypłatę” od Sądu czeka się po kilka-kilkanaście miesięcy! – niesssstetyyy.
Sąd ma prawo też obniżyć wynagrodzenie Biegłego…
I najmniej wesołe… za wydaną opinię VAT odprowadzany jest „od razu”, ale wynagrodzenie otrzymywane jest po kilku-kilkunastu miesiącach (czasem nawet po kilku latach :-//
Mój osobisty „rekord otrzymania wypłaty” od Sądu, to prawie 3 lata !!! od napisania opinii ?


Zostawiam bez komentarza…

Część dalsza nastąpi…

 

Jak pomaga Biegły Sądowy: Turystyka, Hotelarstwo?

14 sty

Załóżmy czysto hipotetycznie, że…
1. Prowadzisz Biuro Podróży jako TourOperator (Organizator Imprez Turystycznych…) podwykonawca Przewoźnik, był nie solidny. Masz skargi Turystów na transport, powstaje spór z Przewoźnikiem…
2. Jesteś Pilotem Wycieczek, miałeś zlecenie Pilotażu ale… TourOperator nie chce zapłacić, zwodzi Cię… sprawa trafia do Sądu…
3. Jako Turysta wykupiłeś wycieczkę, wczasy do… ale na miejscu realia okazały się zupełnie niezgodne z tym co podpisałeś w umowie. Skarga, reklamacja – nie daje efektu, sprawa trafia do Sądu choć chcesz to rozwiązać polubownie…
4. Jesteś Hotelarzem, masz hotel i zleciłeś przebudowę? remont? podwykonawcy ale… ten akurat sprawę „spartaczył”, źle wykonał, nie dokończył w terminie itd…
5. Jesteś Hotelarzem ale… wynajmujący, dzierżawiący restaurację hotelową, basen, saunę lub SPA – niestety nie wywiązuje się z zawartej umowy… Rodzi się konflikt i spór.
6. Budujesz dopiero Hotel, Pensjonat, Kemping, wykonawca ma opóźnienie… oddanie hotelu się wydłuża – nie zarabiasz. A Ty cały czas na tym tracisz, płacić rachunki, składki, opłaty… przecież musisz!
i tak dalej… i tym podobne…
Takie sytuacje są bardzo realne.

Często finalnie taka „kłótnia” trafia do różnego rodzaju instytucji czy organu rozsądzającego Twój spór – przecież masz rację!.
Czy jest to Sąd Rejonowy, Okręgowy czy to Sąd Konsumencki, czy Sąd Arbitrażowy… Musisz przedstawić swoje racje oraz dowody popierające Twoją stronę.
I tu masz możliwość powołania do sporu… Biegłego z zakresu: Turystyka, Hotelarstwo. (Czyli mnie 🙂
Jako Biegły jestem: Bezstronny! Nie opowiadam się za jedną czy drugą stroną sporu – interesuje mnie problem i jego wartość, jeśli jest to Policzalne, Zmierzalne czy można określić Kwotę w PLN.

Dowód w postaci Opinii Biegłego ułatwia też postępowanie Sędziemu. Sędzia często nie zna odpowiedzi na pytanie:
– Ile kosztuje opóźnienie oddania hotelu do użytku?
– Jaką wartość ma niewywiązywanie się przez podwykonawcę z umowy dzierżawy SPA?
– Czy jak wycenić stratę Turysty za braki w organizacji wczasów czy wycieczki?
– Ilu Klientów/Turystów straciłeś ponieważ ktoś nie dotrzymuje warunków umowy…

To właśnie zadanie Biegłego… z zakresu Turystyka, Hotelarstwo.
A mówiąc wprost: to moje zadanie jako Biegłego z zakresu: Turystyki i Hotelarstwa… rozpoznać, policzyć, zmierzyć, wycenić, przedstawić, opisać, podać wnioski końcowe w Opinii.
I… tym sposobem ułatwić zakończenie sporu, przestawiając konkretne wymierne ilości Sędziemu (lub Adwokatowi, Radcy Prawnemu jeśli jest to opinia prywatna na zamówieni jednej ze stron sporu).

PS.
Nie zawsze moja opinia (jako Biegłego) i jej wnioski, są „idealnie zgodnie” z Twoimi wyobrażeniami. Jednak opinia jest rzetelna, bezstronna, dokładna i uczciwa. A to jest najważniejsze.

***

 

Biegły Sądowy Hotelarstwo SO B-B

08 lut

Biegły Sądowy HotelarstwoW dniu dzisiejszym, otrzymałem Decyzję Prezesa Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej na temat:

Ustanowienia mnie, biegłym sądowym dodatkowo z zakresu:

* hotelarstwa
przy Sądzie Okręgowym w Bielsku-Białej.

Występując osobiście z wnioskiem o taką właśnie decyzję, kierowałem się między innymi tym, że:
– Wprowadzona została „nowa” ustawa o turystyce (Dz.U. z 18.12.2017 roku Pozycja 2361.),
– Zmieniło się pojęcie „Usługa hotelarska” na „Usługa Turystyczna”,
– Istnieje realna potrzeba takiej specjalności biegłego (Biegły Sądowy z zakresu Hotelarstwa),  gdyż charakter regionu Podbeskidzia to duża ilości Hoteli, Pensjonatów, Noclegów,
– Jest coraz większa ilość sporów na linii: Hotelarz – Turysta / Biuro Podróży, Turysta – Biuro Podróży o: zakwaterowanie, warunki zakwaterowania itd.

Pełna treść decyzji Prezesa Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej:



 

Biegły Radca Adwokat

21 gru

Parę dni temu, miałem ciekawą rozmowę z pewnym Radcą Prawnym… (tu serdecznie pozdrawiam Pana Radcę Bartłomieja)… Rozmawialiśmy o Radcach, Adwokatach, Biegłych zakresie ich funkcji, kompetencji i możliwości.
Naszej rozmowie przysłuchiwała się osoba postronna, która ciekawie to podsumowała – gdyż nie znała tych drobnych różnic.
Ale faktycznie… jaka jest różnica dla przeciętnego Kowalskiego?
Może tak… w prosty sposób „okiem laika”…

BIEGŁY SĄDOWY
Biegły sądowy (w skrócie nazywany biegłym) – to osoba posiadająca bogate doświadczenie zawodowe i uznana za eksperta (specjalistę) w zakresie swojej działalności (danej dziedziny, specjalności), powoływana przez Sąd w celu przedstawiania fachowych opinii o okolicznościach mających znaczenie dla wyniku sprawy sądowej, a których wyjaśnienie wymaga specjalistycznej wiedzy. Biegłym sądowym w danej sprawie może być wyznaczona przez sąd:
* osoba figurująca na liście biegłych prowadzonej przez prezesów sądów okręgowych (tzw. biegły z listy),
* inna osoba, która posiada odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie nauki (tzw. biegły ad hoc),
* instytucja naukowa lub specjalistyczna (tzw. biegły instytucjonalny).

W praktyce często zdarza się, że strony postępowania przedstawiają sądowi tak zwane: „opinie prywatne”, to znaczy sporządzone przez osoby, których sąd nie powołał na biegłych (czyli Ekspertów, Specjalistów). Opinie takie nie stanowią dowodu w postępowaniu, chyba że sąd uzna, że należy powołać ich autorów na biegłych.
(na podstawie: wikipedia.org)

RADCA PRAWNY
Radca prawny – to wolny zawód zaufania publicznego zajmujący się świadczeniem pomocy prawnej, w szczególności polegającej na udzielaniu porad i konsultacji prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami w charakterze pełnomocnika lub obrońcy.
(na podstawie: wikipedia.org)

ADWOKAT
Adwokat – to prawnik świadczący pomoc prawną, w szczególności polegającą na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami. Adwokatów nazywa się potocznie obrońcami sądowymi.
(na podstawie: wikipedia.org)

Podsumowanie
Biegły wydaje niezależną opinię na dany temat (pytanie Sądu, Strony, Stron) a Radca Prawny / Adwokat, „broni” lub „atakuje” w imieniu danego, swojego Klienta. Radcę prawnego można też zatrudnić (np. we własnej firmie) a z pomocy Adwokata tylko skorzystać.

Oczywiście różnic między Adwokatem a Radcą jest nieco więcej… ale, te dwie korporacje są do siebie bardzo zbliżone. Kiedyś tylko Radca prawny mógł występować w sprawach pracy a tylko Adwokat w sprawach karnych, obecnie jest to już zniesione… zatem bardzo się zaciera różnica między Radcą a Adwokatem. Często też Adwokat z Radcą stają przeciwko sobie w sporze a dokładniej reprezentując swoich klientów. (Może też być spór: Adwokat kontra Prokurator lub Radca Kontra Prokurator).

I na zakończenie taka mała ciekawostka. Radcę i Adwokata można w Sądzie  rozróżnić po kolorze żabotu do jego togi (tego czarnego płaszcza). Kolor żabot polskich strojów sądowych:
Adwokat – kolor zielony,
Radca prawny – kolor niebieski,
Sędzia – kolor fioletowy,
Prokurator – kolor czerwony,
Radca i starszy radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa – kolor błękitnoszary,
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego – barwy narodowe, kolory biały i czerwony,
Biegły Sądowy – togi nie używa.

 

Kupujemy ubezpieczenia turystyczne

05 sie

Polacy, nasi rodacy zaczynają powoli rozumieć, że ubezpieczać się trzeba. Coraz więcej podróżujemy, coraz więcej latamy, coraz więcej się… ubezpieczamy. I bardzo słusznie.
Obrazek powyżej pokazuje pewną tendencję wzrostową… około 3% rocznie.
Rozmawiając też z klientami, agentami, biurami podróży, mam prosty wniosek. Jest coraz mnie osób-klientów, którzy zastanawiają się:
– Czy warto się ubezpieczyć?
– Po co się ubezpieczać?
Zaczyna przeważać opinia, że ubezpieczenie jest to wręcz konieczności tylko: Jakie wybrać i „za ile”?
Tak więc świadomość mamy dobrą.

Inną kwestią są same elementy w danym ubezpieczeniu ich nazwy oraz co właściwie potrzebujemy, ale… to już oddzielny temat.

 

Biegły Turystyka i Hotelarstwo

25 maj

Niedawno zostałem ustanowiony Biegłym Sądowym z zakresu Turystyka i Hotelarstwo w kolejnym już czwartym (4) Sądzie Okręgowym. O ile wiem? jest nas obecnie dwóch (2) Biegłych Sądowych z zakresu Hotelarstwa w całej Polsce! z tej konkretnej dziedziny jaką jest właśnie Hotelarstwo. Jak widać to naprawdę bardzo elitarne dwuosobowe grono. Ustanowienie mnie Biegłym Sądowym z zakresu Hotelarstwa w dość dużym Sądzie  Okręgowy jest dla mnie wyróżniające. Jednak z pewnych dość prostych przyczyn wolę nie podawać jaki to dokładnie Sąd i gdzie się znajduje.

Dlaczego nie podaje miejscowości?
Otóż zwyczajnie jest wśród czytających mojego bloga pewna „życzliwa osoba”, która z usilnym staraniem pisze do Prezesów Sądów: Informacje-Donos na mój temat. O tyle jest to dziwne, że jest to – Adwokat! Ponieważ nie chcę tego komentować… pominę sprawę donosów. Zresztą było o tym w temacie:
tutaj.

Biegły z zakresu Turystyka i Hotelarstwo
Te dwa zakresy czynności są ze sobą dość ściśle połączone, choć mamy tu pewne różnice.
Turystyka jest pojęciem bardzo ogólnym, natomiast Hotelarstwo jest bardzo wybraną gałęzią turystyki.
Można by to obrazowo porównać do: Turystyka jako wszystkie owoce, a Hotelarstwo jako konkretnie tylko jabłka.
Zatem mogę teraz wykonywać też opinię stricte z zakresu obiektów noclegowych jakimi są: Hotele, Pensjonaty, Schroniska, Kempingi, Noclegi, Skarg i Reklamacje w tym zakresie itp… Wcześniej oczywiście też mogłem tego typu opinie wykonywać (i wykonywałem!) w ramach ogólnie rozumianej Turystyki, a teraz jest to już dokładniej oficjalnie sprecyzowane formalnie.

Zatem jeśli ktoś ma tego typu problemy i sporne sytuacje – jestem oficjalnie uznanym Biegłym Sądowym z Zakresu Hotelarstwa (i Turystyki) i Ekspertem z tej dziedziny jaką jest: Hotelarstwo (i Turystyka).

Hotelarstwo mnie pasjonuje z kilku powodów
Zmusza mnie do tego region zamieszkania czyli Beskidy gdzie mamy naprawdę sporą grupę hoteli i pensjonatów w tym hotel 5*****. Znam sporą grupę hotelarzy: Właścicieli, Dyrektorów, Managerów, Kierowników Recepcji… Sam nieraz korzystałem prywatnie czy służbowo z hoteli w Polsce i zagranicą. Współpracuję na co dzień z hotelami w Polsce i zagranicą szczególnie w Europie, Europie Wschodniej i Azji, Azji Średniej.

Nieraz zastanawiały mnie różne niuanse tej branży, rozwiązania praktyczne, techniczne, różnice kulturowe w hotelach zagranicą i oczywiście klasyfikacja tak zwanych gwiazdek. Często w zwykłych rozmowach podpowiadałem pewne praktyczne rozwiązania Hotelarzom, jako osoba widząca to z zewnątrz od strony klienta i mająca pewną perspektywę do tematu.
Zatem jest to dla mnie temat naturalny i bardzo ciekawy.
Ustanowienie mnie Biegłym Sądowym z zakresu Hotelarstwa jest dla mnie bardzo wyróżniające.

 

Biegły Sądowy a nowa ustawa 2017

12 kw.

Od pewnego czasu czytam, że ma być nowa ustawa w sprawie Biegłych Sądowych. Ministerstwo Sprawiedliwości ponoć ma już gotowy nawet cały projekt „nowej” ustawy o Biegłych Sądowych. Można by powiedzieć – fantastycznie!
Ale jak tak sobie czytam to już chyba będzie z dziesiąty (10) projekt ustawy?, którego… i tak nie zrealizowano.

Jakie to nowości ministerstwo chce tym razem wprowadzać? A więc:

– Ma być weryfikacja biegłych przy wpisywaniu na listę konkretnego sądu, a wnioski o wpis na listę biegłych sądowych ma opiniować powołana przy ministrze sprawiedliwości specjalna Komisja Kwalifikacyjna. Zasiać w niej będą specjaliści z różnych dziedzin, reprezentanci instytutów badawczych oraz stowarzyszeń zawodowych. To właśnie członkowie tej Komisji ocenią kompetencje kandydata na biegłego.
Pytanie: A kto i jak „będzie weryfikował” i wybierał członków samej szacownej komisji? – Nie wiadomo!

– Sama lista biegłych sądowych ma być prowadzona centralnie, obecnie każdy Prezes Sądu Okręgowego prowadzi własną listę przy swoim Sądzie Okręgowym.
Uwaga: To akurat jest bardzo dobry i pomocny pomysł zarówno dla Biegłych jak i Sędziów. Obecnie mamy 45 Sądów Okręgowy i… 45 list Biegłych Sądowych. Teoretycznie jeśli ktoś chciałby być Biegłym w każdy sądzie okręgowym, musi wpisać się na każda z 45 list! Sędziowie natomiast będą mieli prostszy i łatwiejszy dostęp do Biegłego z nietypowej dziedziny. – OK ta zmiana jest słuszna.

– Wpis na listę biegłych (osoby fizyczne, instytucje naukowe oraz specjalistyczne) będzie ograniczony czasowo, a jego ważność będzie trwać maksymalnie pięć (5) lat. Po upływie tego okresu, Biegły będzie musiał ponownie udowodnić swoje zawodowe umiejętności i kompetencje.
Uwaga: Jest to obecnie praktykowane przez chyba większości Prezesów Sadów okręgowych, czyli nie jest to nic nowego.

– Nieuczciwi biegli będą usuwani z listy albo pozbawieni swojego wynagrodzenia za opinię, ekspertyzę. Wielkość kary będzie zależeć od stopnia przewinienia (np. biegły przedstawił sądowi fałszywą opinię czy też była ona jedynie nierzetelna).
Uwaga: Jak najbardziej jest to słuszne, Biegły musi być osobą uczciwą! – OK.
Pytanie: Kto będzie oceniał jakość opinii biegłego? – Nie wiadomo!
Pytanie: Kto będzie decydował o rzetelności samej opinii danego biegłego? – Też nie wiadomo!

– Biegły będzie musiał spełniać najwyższe wymagania, nie tylko posiadać gruntowną wiedzę w dziedzinie, w której będzie się chciał wypowiadać, ale również na bieżąco podnosić swoje kwalifikacje.
Uwaga: Słusznie, kwalifikacje trzeba podnosić. OK.
Pytanie: Jakie dokładnie „najwyższe wymagania” ma tu na myśli ministerstwo? – Nie wiadomo.

Jest to kolejne zaostrzenie wymagań stawiane kandydatom na Biegłego Sądowego i samym obecnym już Biegłym Sądowym. Ponieważ już od 15 kwietnia 2016 roku w procesach karnych jest nowe narzędzie do dyscyplinowania nieuczciwych biegłych, którzy chcą wpłynąć na wynik danej sprawy przedstawiając fałszywą swoją opinię czy też ekspertyzę. Biegłemu grozi za to nawet do: dziesięciu lat pozbawienia wolności!
Uwaga: Zbyt duże zaostrzenia mogą spowodować wręcz niedobór biegłych w wielu dziedzinach!
Pytanie: Czy nie jest to zbyt rygorystyczne podejście do samej osoby Biegłego Sądowego?
Pytanie: Czy kolejne zaostrzone wymagań nie spowodują „pewnego rodzaju strachu” czy Biegłym Sądowym w ogóle warto zostawać?

Dyskusja na temat reformy instytucji Biegłego Sądowego prowadzona jest już naprawdę od wielu lat. Co ciekawe domagają się tego nawet sami Biegli Sądowi, wskazując wiele nieuregulowanych spraw jak również podając też bardzo niskie stawki za wykonywaną opinię czy ekspertyzę.
Dla przykładu:
Proszę przeczytać 3 tomy akt sprawy (czyli 600 kart – 1 Tom to 200 kart), gdzie użyty język jest często wybitnie prawniczy i trudny do zrozumienia. A jeśli jest 10 tomów akt (2000 kart)?, 30 tomów akt (6000 kart)?
Za jedną (1) godzinę wykonywania opinii „szeregowy” Biegły Sądowy (czyli nie Profesor, nie Doktor itd…) minimalnie może otrzymać: 22,90 pln a maksymalnie może otrzymać… 32,39 pln! (stan na 2017 rok). Jak widać nie są to jakieś… „kokosy finansowe” prawda?

Badania, które monitorują rozprawy sądowe z udziałem biegłych sądowych w sposób jasny pokazują, że te zmiany są naprawdę bardzo potrzebne i konieczne.

Ponieważ:
W 91% badanych spraw zarówno sąd, jak i strony nie miały uwag do kompetencji Biegłego Sądowego.
W 72% spraw nie kwestionowano ustaleń wynikających z samej opinii Biegłego Sądowego.
W 26% spraw czyli w prawie co 4 sprawie, sąd decydował aby uzupełnić opinię Biegłego Sądowego.
W 17% spraw był powołany nowy, kolejny Biegły Sądowy praktycznie tej samej specjalności.

Ponadto:
W żadnym przypadku sąd nie odmówił Biegłemu Sądowemu wypłaty wynagrodzenia za sporządzoną opinię, nawet w przypadku gdy bardzo surowo ocenił jej jakość wykonania.
W 50% spraw sąd nie wyjaśnił dlaczego powołano Biegłego Sądowego.
Sąd podczas nie każdej sprawy, przyjmował od biegłych przyrzeczenie. Nawet jeśli były to osoby powołane jako Biegły „ad hoc” czyli spoza listy biegłych sądowych przy sądach okręgowych.
W prawie 25%, sąd nie dał biegłemu możliwości swobodnego odniesienia się do przedłożonej i wykonanej własnej opinii.

 

Opinia pewna na 100%?

03 mar


Czy opinia, ekspertyza Biegłego Sądowego, Eksperta może być dokładna na 100%?

Takie pytanie zadano mi nie tak dawno w przypadkowej rozmowie na temat jakości opinii.

Zacznijmy najpierw od samych definicji, bo jest to ciekawe:
Opinia – przekonanie o czymś, pogląd na jakąś spraw, orzeczenie specjalisty na jakiś temat.
Ekspertyza – specjalistyczne badanie przeprowadzane przez ekspertów; też: wynik tego badania.
Dokładny – wykonujący coś lub wykonany z wielką starannością i dbałością o szczegóły.
Prawdopodobieństwo – możliwość, szansa wydarzenia się czegoś.
źródło: sjp.pwn.pl

Opinia – sąd, przekonanie, pogląd.
Ekspertyza – zbadanie czegoś przez ekspertów w celu wydania orzeczenia; opinia, orzeczenie eksperta.
Dokładny – odznaczający się starannością, dbałością o szczegóły; ścisły, precyzyjny, skrupulatny.
Prawdopodobieństwo – bycie prawdopodobnym; szansa wydarzenia się czegoś.
źródło: mały słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1968.

Dokładność ekspertyzy i opinii,
Każda napisana opinia czy też ekspertyza, może zawierać pewne błędy. Stąd podaje się zwyczajowo prawdopodobieństwo danej opinii, ekspertyzy, występowania takiej sytuacji, zdarzenia, czynu itd…
Ja osobiście stosuję sformułowanie: „Dane te podaję z prawdopodobieństwem: …XY…%.”

Czy opinia może być 100% pewna?
Niestety, ale – nie! Dlaczego? – ponieważ każde obliczenie, porównanie, wyliczenie, może zawierać błędy:
– statystyczne, czyli zbyt mała ilość danych, zbyt mała grupa badana, zbyt mało danych do porównania, zbyt mały zakres czasu badania…
– błędy dokładności obliczenia, np. liczba Pi to ogólnie: 3,14… ale kolejne miejsca po przecinku 3,14159… uściślają liczbę. To samo dotyczyłoby np. kwot, pieniędzy, prędkości, odległości, danego wskaźnika…
– błędy aparatury obliczeniowej, dokładniejsze dane wyliczy nam kalkulator z 10 miejscami po przecinku niż ten który ma tylko 5 miejsc po przecinku… podobnie np. z wagą, prędkościomierze, itp…
– błędy logiczne, przy ograniczonej ilości danych powstałe wnioski mogą być nieco inne niż znając więcej szczegółów i informacji. Przykład: jeśli wiemy, że auto było koloru ciemnego… czyli mogło być: czarne, brązowe, granatowe, ciemno zielone?… Ale jeśli wiemy, że auto było czarne lub granatowe… wpłynie to na jego kolor w danym świetle latarni! zatem wynik wniosku będzie dokładniejszy i precyzyjniejszy.
– błędy „podejścia do zagadnienia” osoby sporządzającej ekspertyzę, opinię… Tu mam na myśli kierunek od jakiego założenia wychodzi osoba sporządzająca opinię czy też ekspertyzę. Inny punkt wyjściowy do danego zagadnienia będzie miał np. Meloman a inny Dyrygent, Chemik a Fizyk, itp…

Zatem nie da się napisać idealnie 100% pewnej i dokładnej opinii, czy ekspertyzy.
Ponieważ… zawsze będzie można stwierdzić, że dana opinia czy ekspertyza może być dokładniejsza (np. o kolejne miejsce po przecinku…), precyzyjniejsza, szczegółowsza i zawierająca jeszcze bardziej szczegółową odpowiedź. Stąd podawane jest w opinii czy ekspertyzie jej prawdopodobieństwo. Osobiście myślę, że opinia w granicach: 75~99% daje solidna podstawę, aby dane wyliczenie czy wniosek uważać za wiarygodny, stanowiący pewnik i uznany za prawdę.

Stąd właśnie są różnice w opiniach i ekspertyzach na dany temat a wykonywane przez różne osoby, różnych biegłych sądowych czy różne instytuty. Jest to normalne i nie jest to błąd. Owszem opinie i ekspertyzy budzą czasem kontrowersje, ale wynika to właśnie z wyżej wymienionych błędów, które są obecne, zrozumiałe i akceptowalne.

 

Przemyślenia na temat Centralny Port Lotniczy

23 lut


Co jakiś czas, średnio co 2 lata wraca do nas informacja o tak zwanym planie budowy „lotniska centralnego” –
Centralnego Portu Lotniczego w Polsce. Miałoby to być lotnisko z połączeniami zagranicznymi i między kontynentalnymi, a konkurujące z innymi takimi portami lotniczymi w Europie. Najczęściej mówią o tym politycy którzy, sami latają… ale chyba w obłokach.
Temat naprawdę jest ciekawy, bo coraz więcej z nas Polaków zaczyna „latać”. Chociaż do „zachodu” nadal nam dość daleko bo latamy średnio 1,5 raz w roku, natomiast taki Norweg lata 6 razy rocznie! To tendencja jest wzrostowa. Po prostu Polacy pokochali tanie linie lotnicze i samo latanie. I jak mówi moja ulubiona reklama – „No i Fajnie”!

Troszkę statystyki
Mamy obecnie 15 portów lotniczych (lotnisk), i tak mamy:
– Warszawa – Okęcie,
– Warszawa – Modlin
– Kraków – Balice,
– Gdańsk – Rębiechowo,
– Katowice – Pyrzowice,
– Wrocław – Strachowice,
– Poznań – Ławica,
– Rzeszów – Jasionka,
– Szczecin – Goleniów,
– Bydgoszcz – Szwederowo,
– Łódź – Lublinek,
– Lublin – Świdnik,

– Zielona Góra – Babi Most,
– Radom – Sadków,
– Olsztyn – Szymany,
W 2014 łącznię podróżowało około: 27.052.316,
W 2015 łącznię podróżowało około: 30.391.992 (przyrost: 12,34 %),
W 2016 łącznię podróżowało około: 34.197.298 (przyrost: 12,52 %),

Czy  potrzebujemy w Polsce centralnego lotniska?
Oczywiście najwięcej pasażerów ma Warszawa Okęcie (stolica) 12.836.510 osób. Problem w tym, że Okęcie nie może już za bardzo się rozbudowywać bo wszędzie dookoła są osiedla, po prostu miasto Warszawa niestety urosło. A ruch lotniczy wzrasta… i to bardzo dynamicznie.
Niedługo Warszawa-Okęcie może sięgnąć granic swojej przepustowości pasażerów!
Niedaleko jest co prawda Warszawa-Modlin, ale czy jest sens mieć 2 lotniska obok siebie? Między lotniskami jest tylko 49 km! Dla porównania bardzo kontrowersyjna była odległość między Katowicami-Pyrzowicami a Krakowem-Balicami tylko: 93 km!, Warszawa-Okęcie – Radom-Sadków to z kolei: 118km! Czy przy takich uwarunkowaniach potrzebujemy kolejne „nowe” Lotnisko Centralne? – raczej na pewno tak. Przynajmniej pozornie!

Gdzie będzie Centralny Port Lotniczy?
Budowa nowego kolejnego lotniska zapewne pochłonie ogromne koszty +-36 mld pln.
Można to ograniczyć rozbudowując już istniejące lotnisko czyli: Warszawa-Modlin, albo Radom-Sadków.
Warszawa-Modlin,
O Modlinie można było przeczytać, że już w XIX wieku aby twierdzę Modlin zdobyć, najpierw trzeba ją było znaleźć we mgle. Modlin jest bardzo często spowity mgłami, ma stosunkowo mało dni słonecznych co oznacza utrudnienia w lataniu. Lotnisko miało też problemy z pasem startowym, który się… kruszył. Odległości od Warszawy to 49 km.
Radom-Sadków,
Lotnisko nowe, które tak naprawdę zaczyna się rozwijać. Samoloty z Radomia latają dopiero od kwietnia 2016 roku. Odległe od Warszawy o 118 km.
Oba lotniska mają jednak perspektywę.

Mamy Centralny Port lotniczy i co dalej?
Wiele osób zapomina, że budowa czy też rozbudowa lotniska to jedno, ale utrzymanie lotniska to zupełnie inna sprawa! Załóżmy optymistycznie, że Premier, Prezes czy inna persona wybudowała nam takie Centralne Lotnisko. I teraz może zacząć się nasz wielki – dramat…
Od samego posiadania lotniska, nie przybędzie nam pasażerów. Takie Centralne Lotnisko musi konkurować o przewoźników, musiałoby się też stać centralnym portem lotniczym dla dużej linii lotniczej. Nie mówimy tu o naszym polskim PLL LOT, gdyż jest to „średniak” lub nawet „maluch” w porównaniu z innymi liniami lotniczymi. LOT posiadający 51 samolotów to niewiele np. WizzAir: 67 samolotów, Ryan Air: 372 ! samolotów, British Airways: 269 samolotów, Lufthansa: 287 samolotów, Emirates: 226!

Port lotniczy to też infrastruktura transportu na lotnisko, autostrady, drogi, kolej prowadząca na taki port lotniczy szybko i sprawnie. Jak jest z naszymi autostradami to sami  wiemy. Linie kolejowe i nasze PKP też nie jest super potentatem.

Konkurencja,
No i przechodzimy do sprawy konkurencyjności. Niedaleko nas mamy takie duże lotniska jak: Berlin, Frankfurt, Moskwa, Wiedeń… Czy nasz Polski Centralny Port Lotniczy… może się „wybić” przy takiej konkurencji?
Port lotniczy musiałby „przyciągnąć” linie lotnicze małymi opłatami lotniskowymi, ale to są koszty dla lotniska. Inaczej nikt nie będzie chciał mieć tu swojej bazy czy połączeń z takim lotniskiem. Lotnisko powinno mieć sporą siatkę połączeń, aby mieć tranzyty. Musi być też dobra komunikacja z sąsiednimi stolicami, aby z zagranicy też ktoś chciał przyjechać, przylecieć i dalej… lecieć z Polski w świat.
To wszystko może trwać około 3-5 lat… od uruchomienia samego lotniska. Czyli koszty są tu ogromne!

Najważniejsze pytanie czy nas na to po prostu stać?
Tu obawiam się, że niestety ale… nie. Czyli mamy apetyt na Centralny Port Lotniczy,  ale nie mamy na to kasy! a na to nie poradzi już nic np. decyzja Prezesa… Ekonomia to ekonomia! Może się okazać, że będziemy mieli fajny, duży, nowoczesny Centralny Port Lotniczy ale… pusty!

 

Okradziono cię w hotelu? Domagaj się odszkodowania!

15 wrz

sejf

Zacznę od tego, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w Hotelu i to w żadnym Hotelu! bez względu na jego ilość tak zwanych gwiazdek. Takie sytuacje jednak mają miejsce i się zdarzają. Jeśli jednak zdarzy się już kradzież w hotelu? – należy to zgłosić obsłudze hotelu i najlepiej Policji, aby mieć udokumentowane zgłoszenie kradzieży. Większość ubezpieczycieli wręcz wymaga udokumentowania kradzieży w hotelu… przez Policję. Mamy wtedy protokół, zgłoszenie kradzieży itp dokument.
Poniżej artykuł na temat odszkodowania, gdy zostaniemy okradzeni właśnie w hotelu.

Okradziono cię w hotelu? Domagaj się odszkodowania!
oprac. Katarzyna Kopeć, TTG.com.pl,

Spędzając wakacje w hotelu czy pensjonacie, oprócz komfortu i udogodnień, powinniśmy wymagać bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa naszych rzeczy. W przypadku kradzieży możemy powalczyć o swoje prawa.

– Jeżeli zginęły nam jakiekolwiek rzeczy, które pozostawiliśmy w hotelu, to powinniśmy niezwłocznie to zgłosić obsłudze. Hotel nie może w żaden sposób ograniczyć lub wyłączyć swojej odpowiedzialności. Nie może tego uczynić ani poprzez zapisy umowne, ani poprzez ogłoszenie, czy też zapisy w regulaminie. Oczywiście, to nie jest odpowiedzialność nieograniczona – mówi Elżbieta Tyszka, ekspertka D.A.S Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej SA.

Od tej zasady są też wyjątki, gdy szkoda wynikła z właściwości rzeczy wniesionej (np. wybuch turystycznej butli z gazem); nastąpiła wskutek siły wyższej lub powstała wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby, która mu towarzyszyła, była u niego zatrudniona albo go odwiedzała. Co wtedy,jeżeli dopiero przy rozpakowaniu walizki w domu zobaczyliśmy, że zostaliśmy okradzeni? – W tym przypadku może pojawić się problem przy wykazaniu tego, że dana rzecz zginęła nam w hotelu. Będziemy musieli zabezpieczyć dowody. Tutaj mogą być przydatne zeznania świadków, zdjęcia, nagranie z monitoringu. W wyegzekwowaniu roszczeń pomoże także zgłoszenie (np. że mamy przy sobie dużą ilość gotówki albo przedmioty wartościowe), które zostało zrobione w czasie meldowania się w hotelu – dodaje Elżbieta Tyszka.

Co bardzo ważne, przyjęcie na przechowanie pieniędzy, papierów wartościowych i kosztowności oraz przedmiotów mających wartość naukową lub artystyczną, jest obowiązkiem hotelu czy pensjonatu. Odmowę opieki nad naszą własnością możemy usłyszeć tylko wówczas, gdy przedmioty zagrażają bezpieczeństwu, mają w stosunku do standardu hotelu zbyt dużą wartość oraz jeśli w stosunku do wielkości hotelu zajmują zbyt dużo miejsca. Co więcej,  gdy obsługa czy właściciel hotelu jest zobowiązany przyjąć nasze rzeczy, a odmówi tego, to i tak odpowiedzialność pozostaje po jego stronie. Podobnie jest w przypadku szkody wynikłej z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa pracowników hotelu, np. jeśli recepcjonista wydał klucze osobom trzecim, będąc w błędnym przekonaniu, że wydaje klucze osobom uprawnionym, bez ich wylegitymowania, czy też w przypadku, gdy pokojówka zostawiła otwarte okno w pokoju lub nie zamknęła drzwi.

W przypadku utraty rzeczy, roszczenie trzeba zgłosić niezwłocznie po otrzymaniu wiadomości o szkodzie i jednocześnie domagać się potwierdzenia owego zgłoszenia. Koniecznie warto mieć na uwadze krótki termin przedawnienia takich roszczeń.

Mając zebrane dowody, możemy ubiegać się o odszkodowanie za utratę naszego mienia. Wysokość przysługującej nam rekompensaty ograniczona jest do stukrotnej należności za dobę pobytu na jedną osobę. Powyższy limit nie obowiązuje w dwóch przypadkach: jeżeli zgłosiliśmy wniesienie rzeczy cennych i hotel przyjął je na przechowanie lub bezpodstawnie odmówił ich przyjęcia.

 

Męczący Kraków

03 wrz

Kraków

Czasem tak się składa, że muszę wyjechać do Krakowa. Jest to piękne miasto królów i historii. Miałem nawet przyjemność mieszkać w Krakowie. Jednak obecnie takie wyjazdy są dla mnie już męczące. Niby jest blisko bo to niecałe 100 km, ale zwyczajowo do Krakowa jadę w podróż służbową więc jest stres, nerwy, niepewność. Dodatkowo słynny smog krakowski powoduje, że człowieka zaczyna zwyczajnie boleć głowa. Krakowskie korki to już tradycja tego miasta, ulice zatłoczone są strasznie.

Naprawdę z wielką ulgą „po Krakowie” wracam wtedy do swojego biura w Bielsku-Białej, w Beskidach.

 

Odszkodowanie za zmarnowane wakacje…

01 wrz

Bo proszę Pana ja miałam zmarnowane wakacje…

Takie wypowiedzi słyszałem już kilkakrotnie, zapewne jest to przykre uczycie i niezbyt miło słuchać takie opinie. Ale co dokładnie turysta rozumie, przez pojęcie „zmarnowane wakacje” ? Czy, gdzie, jak i komu turysta powinien złość swoje uwagi na temat uwag podczas wypoczynku? Jak to wygląda z punktu prawnego w Sądzie? Jak wyglądają sprawy odszkodowawcze?
Na przykładzie konkretnej sprawy w Lublinie, artykuł Pani Katarzyny Wójcik.

wakacje

Katarzyna Wójcik, RP.pl
Odszkodowanie za zmarnowane wakacje: zastrzeżenia trzeba zgłaszać w trakcie urlopu

Na wysokie odszkodowanie za zmarnowane wakacje nie mają co liczyć turyści, którzy nie przekazali rezydentowi swoich uwag o warunkach pobytu w hotelu.

Przekonało się o tym troje turystów, którzy wybrali się na autokarową wycieczkę do Czarnogóry. Zostali zakwaterowani w innej miejscowości, niż przewidywała umowa z biurem podróży. Ich hotel był też dalej od morza, a ruch uliczny nie pozwalał zasnąć. Pokoje nie miały widoku na morze. Początkowo jednak nawet się nie zorientowali, że mieszkają w innym miejscu niż to, za które zapłacili. Nie zażądali przekwaterowania, nie kontaktowali się też z biurem podróży. Kupili u rezydenta wycieczki fakultatywne, z których byli zadowoleni.

Reklamację złożyli dopiero po powrocie do kraju. Biuro podróży uznało ją za bezzasadną. Wezwali więc organizatora wyjazdu do zapłaty 4200 zł tytułem odszkodowania. Sprawa trafiła do sądu.

W pierwszej instancji przegrali. Sąd rejonowy nie znalazł podstaw do zasądzenia ani odszkodowania, ani zadośćuczynienia za zmarnowany urlop. Musieli też zwrócić pozwanemu koszty procesu. Turyści wnieśli więc apelację.

Sąd Okręgowy w Lublinie stwierdził, że skoro powodowie początkowo nie zwrócili uwagi na to, że mieszkają w innym miejscu, standard hotelu musiał być podobny do tego, w którym mieli być zakwaterowani zgodnie z umową. Fakt, że w czasie swojego pobytu nie zgłaszali zastrzeżeń, nie próbowali wpłynąć na zmianę miejsca zakwaterowania i aktywnie korzystali z fakultatywnych form spędzania czasu, nie pozwala uznać, że niedogodności przełożyły się na zmarnowany urlop. Niewątpliwie miały one wpływ na komfort wypoczynku, ale nie udaremniły celu wyjazdu. Nie sposób uznać, że powodowie nie wypoczywali i nie spędzali przyjemnie czasu, lecz wyłącznie przeżywali stres związany z nieudanym wyjazdem.

Sąd rejonowy słusznie oddalił powództwo o odszkodowanie z tytułu nienależytego wykonania umowy o usługi turystyczne. Powodowie nie udowodnili bowiem, że na skutek nienależytego wykonania umowy ponieśli jakąkolwiek szkodę majątkową (np. musieli opłacać dojazd na plażę). Tym samym ich żądanie odszkodowania wywodzone z art. 471 kodeksu cywilnego należało uznać za niezasadne. Za częściowo zasadne sąd uznał natomiast żądanie zadośćuczynienia, które ma swoją podstawę prawną w art. 11a ustawy o usługach turystycznych. Sąd przyznał po 300 zł zadośćuczynienia dla każdego z powodów. Oceniając wysokość zadośćuczynienia, miał na uwadze koszt zakwaterowania – 925,65 zł na osobę.

Sygnatura akt: II Ca 203/16

 

Ile Polacy wydali na Urlop?

31 sie

Wczasy-morzeW tym roku spora ilość osób nie wyjechała zagranicę, a urlop spędziła w Polsce. Szacuje się, że było to około 15-20% osób. Kierunki zagraniczne, zmieniliśmy na polskie morze i góry. Zapewne wiele osób się teraz zastanawia:
– Ile Polacy wydali średnio dziennie na urlop?
– Jak to wpłynęło na nasze budżety domowe?
– Czy na urlop braliśmy kredyty czy też nie?
Jak wielu Polaków równie ja mam takie pytania. Zatem artykuł jak najbardziej na czasie jako podsumowanie polskich wakacyjno-urlopowych finansów.

Dziennie podczas urlopu Polacy wydawali 135 zł. We wrześniu ciężko związać koniec z końcem
Jolanta Korucu, MetroCafe.pl

Wrzesień, jest dla Polaków trzecim najtrudniejszym finansowo miesiącem, po grudniu i styczniu – wynika z badania BIG InfoMonitor i BIK wykonanego przez Instytut ARC Rynek i Opinie. Po urlopie wzrasta liczba nieopłaconych rachunków i opóźnienia w opłacie czynszu.

Na wyjazd wypoczynkowy w okresie wakacyjnym, licząc dojazd i zakwaterowanie, wydajemy średnio 1400 zł na osobę. Do tego dochodzą też bieżące wydatki choćby na jedzenie na mieście czy dodatkowe atrakcje, średnio 135 zł. Największe kwoty to domena osób do 34 roku życia – 164 zł oraz bezdzietnych. Oszczędnie, w porównaniu z innymi, podchodzą do wydatków osoby w wieku 45-60 lat, które na urlopie nie wyciągają z portfela dziennie więcej niż 110 zł.

Najwięcej zostawiamy w knajpach, najmniej na wynajem auta
Na co przeznaczamy wakacyjny budżet? Aż 37 proc. – zostawia największe pieniądze w restauracjach i knajpach, 29 proc. – wydaje najwięcej na zwiedzanie np. bilety do muzeów, 13 proc. – kupuje drogie pamiątki, 11 proc. – deklaruje, że dużą część pieniędzy pochłaniają wycieczki, a tylko 1 proc. – uważa, że wydają majątek na wynajem auta – wynika z badania.

Wakacje jednak z kredytu
Choć 88 proc. wyjeżdżających w tym roku na wakacje zamierzało sfinansować urlop wyłącznie oszczędnościami, to jednak nie wszystkim udało się zrealizować plan – wynika z badania wykonanego na zlecenie BIG InfoMonitor i BIK. Mimo że pożyczenie pieniędzy na wakacje brało pod uwagę 6 proc. Polaków, to ostatecznie zadłużył się co czwarty Polak.

Co roku z tego po powodu wrzesień jest trzecim, po grudniu i styczniu miesiącem w roku, w którym największy odsetek Polaków sygnalizuje kłopoty z opłacaniem bieżących rachunków. Na problemy z dopięciem domowego budżetu skarży się co ósmy ankietowany – 12 proc (w grudniu – 49 proc. osób, czy w styczniu – 29 proc.).

Od kogo pożyczamy na urlop?
Okazuje się, że najchętniej pożyczamy od rodziny i znajomych – odpowiedziało tak, aż 72 proc. badanych w przedziale wiekowym między 25 a 34 lata. Na banki jako źródło finansowania wyjazdu wskazuje 31 proc. badanych. Są i tacy, którzy idą po pieniądze na wyjazd do firm pożyczkowych, choć jest ich najmniej bo niespełna 9 proc.

Od rodziny i znajomych pożyczamy nie więcej niż 1000 zł, w firmach pożyczkowych od 500 do 1500 zł, a osoby decydujące się na zadłużenie w banku – najczęściej sięgają po sumy od 1000 do 3000 zł.

 

Kryzys turystyczny w Paryżu

25 sie

Fala zamachów terrorystycznych dała się odczuć turystyce w Europie szczególnie w Belgii i Francji. Było to jak najbardziej do przewidzenia, więc nie jest tu dziwiący fakt że jedno z najbardziej odwiedzanych miast na świecie miasto zakochanych, ma też spadek turystów. Jak widać podróżowanie, podróżowaniem, ale turyści cenią sobie własne bezpieczeństwo. Ogólnie wiadomo, że turystyka w europie ma swoje „słabsze dni”, wiedzą tym już Francuzi, Grecy… Szkoda, że nasze polskie „władze” nie dostrzegają tego problemu i wręcz komplikują oraz utrudniają rozwój polskich firm turystycznych.
Poniżej prezentuję artykuł znaleziony, który napisało Wprost, właśnie na temat kryzysu turystycznego w samym Paryżu. Polecam ten króciutki artykulik do przeczytania:

DSC_3586Kryzys turystyczny w Paryżu
Wprost

Fala ataków terrorystycznych, strajki oraz powodzie dziesiątkują paryską turystykę. Stolica Francji straciła 750 milionów przychodów – podały we wtorek lokalne władze.

Pola Elizejskie w Paryżu są przeważnie przepełnione turystami o tej porze roku. Obecnie na ulicach można zobaczyć pustki. Większość najpopularniejszych atrakcji turystycznych zarejestrowało szokujące straty odwiedzających.

Liczba japońskich turystów spadła aż o 46,5 procent w porównaniu z 2015 rokiem. Przybyło także o 35 procent mniej turystów z Rosji, 16,9 procent mniej Chińczyków oraz o 5,7 procent mniej Amerykanów.

– Czas najwyższy zrozumieć, że sektor turystyki idzie w kierunku przemysłowej katastrofy – powiedział Frédéric Valletoux, odpowiedzialny za sektor turystyki Paryża. Władze lokalne Francji poinformowały we wtorek o stracie 750 milionów w porównaniu z rokiem 2015.

Wizerunek Francji ucierpiał mocno po zamachu w Nicei 14 lipca 2016. Zamachowiec wjechał wówczas ciężarówką w tłum ludzi, którzy oglądali pokaz sztucznych ogni i świętowali Dzień Bastylii w Nicei. Ludzie spacerowali po nicejskiej promenadzie nieopodal luksusowej mariny jachtowej. Nagle kierowca ciężarówki zaczął tratować swą maszyną niewinnych turystów. Padły strzały, prawdopodobnie z kabiny.  W zamachu zginęły co najmniej 84 osoby, a około 120 zostało rannych.

 
 

statystyka