RSS
 

Archiwum kategorii ‘Przemyślenia’

Rok 2018 Wróżba Turystyczna

30 gru

Jak co roku, tak i teraz postanowiłem trochę zerknąć w przyszłość i „po wieszczyć”. Zatem co nas czeka w 2018 roku w turystyce? Jak będzie wyglądał nasz „świat biznesu turystycznego” w 2018 roku? Co się wydarzy nowego? Jakie będą zmiany w turystyce?

Zapraszam do przeczytania… warto! 😉

Agenci,
Agenci będą się konsolidowali, tworzyli grupy mniej lub bardziej połączone, na zasadzie grup formalnych spółek czy multi-Agentów jak też nie formalnej współpracy. Samodzielnie działający agenci niestety… będą mieli trudności. Spora grupa Agentów… zrezygnuje z działalności. Wymuszą to i nowe zasady rynku i nowa ustawa o Turystyce i… klienci, który chcą tanio i sami…

Touroperatorzy,
W 2018 roku pojawi się nowy „gracz” na rynku a może nawet  dwóch nowych Touroperatorów? Touroperatorzy ogólne będą mieli kolejny dobry sezon choć i same nowe przepisy  i sytuacje dotyczące bezpieczeństwa danych,  bezpieczeństwa antyterrorystycznego, nowa ustawa  turystyce, przysporzą sporo zamieszania szczególnie od Maja i Lipca… Touroperatorzy zaczną wprowadzać nowe rozwiązania informatyczne, aktywne, skracające czas komunikacji a… obsługujące kontakt z klientem. Będą to też oszczędności finansowe jak i wymuszone brakiem niedoboru pracowników i kadr. Tak, tak będzie to początek SI czyli Sztucznej Inteligencji w Turystyce. I efekty pozytywnie zaskoczą Touroperatorów a klienci nawet nie zauważą różnicy…

Przewoźnicy
– Kolejowi,
Do Polski po „wielu bojach” wjedzie na tory wreszcie kolej prywatna, stanowiąca konkurencję dla naszego PKP. Przewoźnicy kolejowi a pojawi się ich 2-3 będą pochodzili od naszych sąsiadów.
Jak zwykle PKP prześpi ten okres konkurencji, choć pozytywnie zaskoczy nas PKP IC. Będą remonty torów i magistral, będą nowe zmiany… będą też utrudnienia i opóźnienia…

– Lotniczy,
Tanie linie lotnicze, wcale nie będą już takie… tanie. Bilety  za 1 pln to już historia. Do polski wejdzie nowy gracz Tani Przewoźnik, choć… nie będzie bardzo popularny. Za to Regularne Linie Lotnicze będą zwiększały swój udział w Polsce z połączeniami lotniczymi… a kierunki, które będą oferowali to Azja, Bliski Wschód. Szczególnie dwa porty lotnicze będą zachęcały polaków: Istambuł i Dubaj.
LOT będzie powoli wychodził z problemów, zacznie się też poważniejszy „szum” na temat Centralnego Portu Lotniczego… wyniknie skandal z budową lub gruntami pod budowę…
Nowego lotniska w Berlinie jak nie było?… tak i nie będzie nadal! i jego oddanie do użytku przesuwane będzie o kolejne miesiące…
Spore zyski będą miały linie Turkish Airlines, Emirates, Lufthansa, Lot, RyanAir, WizzAir, Aerofłot, choć… Polacy nieszczególnie lubią tego ostatniego przewoźnika i mają zły stereotyp.
W trudnej sytuacji nadal będzie Alitalia…

– Autokarowi,
Tu będzie ciekawa sytuacja, na zasadzie 1:1. Z Polskich tras zniknie… duża tania „czerwona” linia autokarowa, ale… na jej miejsce wejdzie inna tania „zielona” linia autokarowa i to z lepszym standardem obsługi oraz większą ilością połączeń po całej Europie. Choć bilety nie będą już od 1 pln to pasażerowie – klienci, polubią „nowego” przewoźnika i będą zadowoleni.
Mniejsze firmy autokarowe, zaczną pracować dla „zielonego” giganta… i ta współpraca wyjdzie im na dobre choć pracować będą nie pod swoją, ale pod „zieloną banderą”. Będzie kilka drobniejszych wypadków autokarowych, jednak nie będzie dużej straty…

Klienci
Cóż… Klienci będą pytali o coraz bardziej egzotyczne wyjazdy, wycieczki i wyprawy… i szykuje się tu duża impreza jaką jest Mundial Rosja 2018. Jednak będzie też spora grupa osób, które to osoby za przysłowiowe grosze – chcą mieć 5***** Duża grupa ludzi będzie też samodzielnie kupowała usługi, wyręczając tu Agentów czy Touroperatorów – będzie to efekt „SI – Inteligencji i Techniki w Turystyce”.
Klienci będą coraz bardziej roszczeniowi choć często bezpodstawnie…
Będą wybierane kierunki ciepłe, choć średnio kosztowe: Włochy, Hiszpania, Turcja, Grecja, Egipt, Tunezja…
Zaskoczeniem będzie popularność ponownie Bułgarii i… nowości jaką jest Albania oraz Gruzja.
Ale… jeden z kierunków nagle dużo straci na popularności po akcie terroryzmu.

Reklamacje, skargi, sądy…
W roku 2018 pojawi się więcej skarg i reklamacji… Będzie to efekt nowych przepisów, które wejdą jak też samej roszczeniowości turystów. Wyniknie jeden głośny skandal…
Sport tego typu spraw reklamacji i skarg trafi do Sądu… jednak, o dziwo Sądy będą wykazywały się dużym zrozumieniem tematyki jak również sensowność oceny i rozsądnymi wyrokami. Wyroki które będą nie zawsze będą pro-konsumenckie, ale… racjonalne i życiowe.

I tak właśnie przewiduję, że będzie… 🙂

 

Przyszła… Zima.

30 lis

ZIMA
Zima pora jest wesoła zasypana cała szkoła.

Przyszła zima piasku ni ma i ślisko jest w koło.
Jaś Pierdoła się poślizgnął i leży pod szkołą a Małgosia skarżypyta.
Tak się mówi w szkole jako pierwsza z wszystkich dzieci pomogła Pierdole.
Bardzo pozytywnie wypadł czyn jej w oczach szkoły.
Od tej pory mówią na nią dziewucha Pierdoły!

Marcin DANIEC




 

Firma Informatyczna dla Turystyki

03 paź

Wiele osób zaczynając swój biznes turystyczny jako biuro podróży czy to jako Agent Turystyczny czy jako TourOperator, prędzej czy później staje przez pewnym problemem dokonania wyboru. Jaką firmę informatyczną wybrać do swojej strony www? swojego systemu księgowania? czy CRM? – zarządzania klientami, rezerwacjami… wiadomo chcemy się „pokazać” w świecie internetu i w google.
Sam facebook to jednak za mało 😉 a pierwsza strona, nie spełnia już swojej funkcjonalności i oczekiwań, nasz biznes „rośnie” i chcemy się rozwijać…
Przed takim właśnie wyborem stanąłem i ja osobiste kilka lat temu, a dokładnie w roku 2010.

Potrzebowałem dla swojego Biura Podróży WADi „Na Wschód” mieć:
– Zarządzanie klientami czyli tak zwany: CRM,
– Zarządzanie stroną www czyli tak zwane CMS,
– Wystawianie faktur, druków,
– Formularze zamówień,
– Sprzedaż on-line ubezpieczeń, biletów autokarowych, lotniczych…
– oraz kilka innych spraw dotyczących na przykład wiz turystycznych czy biletów kolei transsyberyjskiej.
Poprzednia strona „nie mieściła tego” wszystkiego, a działanie na 5 różnych systemach było nieco uciążliwe… Szukałem zatem „wszystkiego w jednym” – takiego optymalnego rozwiązania.

Na rynku są tego typu gotowe i to bardzo fajne rozwiązania. Generalnie mój wybór był między trzema firmami:
– z Wałbrzycha,
– z Chorzowa,
– ze Szczecina,

Wszystkie firmy proponowały mniej więcej to samo, oczywiście w różnych cenach. Ideału nie było! Jednak najszerszy i uniwersalny „mechanizm” zaproponowała firma z Chorzowa. Ważne było też, że:
– Mają już doświadczenie w tego typu realizacjach,
– Są stosunkowo blisko np. w przypadku szklenia? spotkania się itd…
– Mówili językiem zrozumiałym dla mnie jako laika, co nie jest takie oczywiste w przypadku rozmów z informatykami!
I tak poznałem firmę: KSI Media z Chorzowa.

Życie pokazało, że miałem bardzo dobre przeczucie. Z czasem okazało się, że firma KSI Media została jednym z wiodących twórców tego typu rozwiązań dla turystyki (programów i systemów). Przykłady ich realizacji są tutaj: http://www.turserwis.pl/p,Nasze-realizacje
Firma z Wałbrzych z czasem wycofała się z działania w Turystyce, a Firma ze Szczecina niestety nie umiała się dostosować do wymagań klientów i rynku.

Zaproponowano mi system CMS – CRM Kameleon. Jak sama nazwa wskazuje Kameleon umiał się dostosować do klienta, zmodyfikować. Oczywiście były pewne braki, czy drobne uchybienia ale… przez kolejne miesiące czy lat usprawniono, poprawiono to. Pewne rozwiązania czy znalezione błędy sami też zgłaszaliśmy. Okazało się to bardzo fajne i wygodne narzędzie, nareszcie mieliśmy wszelkie niezbędne rzeczy w 1 miejscu 🙂 zebrane razem i wygodnie.

Ale może tak troszkę po kolei:
CMS zarządzanie stroną www, czyli co możemy:
– dodawanie zakładek, podstron,
– dodawanie zdjęć,
– dodawanie treści, (czcionka, kolory, odnośniki),
– przyjazne linki,
– nazwy menu,
– tworzenia galerii zdjęć,
– formularze zapytań dla klienta połączony z ofertami.

CRM baza klientów:
– dodawanie, modyfikacja, zmiana usuwanie klienta,
– dodawanie, modyfikowanie, zmiana, usuwanie firmy,
– dane klientów/firm typu imię, nazwisko, nazwa, telefon, e-mail, adres,
– układ alfabetyczny,
– wyszukiwanie,
– wysyłanie e-maili do klientów,
– wysyłanie sms-ów do klientów – osobiście z tego nie korzystamy.

Moduł księgowy:
– Dokumenty typu Rachunek bez VAT,
– Faktura VAT,
– Faktura VAT Marża (szczególnie w turystyce),
– Faktura Pro-Forma,
– Faktura VAT Pro-Forma,
– KP Kasa Przyjęła,
– KW Kasa Wydana,
– Na fakturze nasze dane oraz logo,
– Wysyłka faktury e-mail,
– Wpłaty gotówkowe,
– Wpłaty bezgotówkowe,
– Połączenie dokumentów księgowych z konkretną firmą osobą.

Moduł Ofert:
– Dodawanie, modyfikacja/zmiana, usuwanie oferty,
– Kalkulacja oferty,
– Treść oferty,
– Zdjęcia do Oferty
– Grupy Ofert, ułożone krajami, wydarzeniami, porami roku…
– Rezerwowanie oferty, formularz dla klienta,
– Możliwość „zaciąganie ofert np. z systemów rezerwacyjnych takich jak np. Merlin – my osobiście nie korzystamy z tego jako TourOperator.

Moduł Organizer:
– Przypomnienia,
– Zadania,
– Notatki tzw. „Żółte Karteczki”

Dodatkowo:
Mogliśmy podłączyć pliki:
– OWU: Ogólne Warunki Uczestnictwa,
– Umowy dla klienta,
– Wnioski wizowe,

Tak więc jak widać bardzo szerokie i ciekawe narzędzie i wszystko sensownie poukładane, co ważne proste w obsłudze! i w jednym programie! Unikamy tu tak zwanego „skakania po programach”.
Owszem za to narzędzie musieliśmy zapłacić, natomiast chcieliśmy mieć system, nowoczesny rozwojowy, który będziemy umieli obsługiwać i wykosztowywać w 90% a nawet w 100%. Jednocześnie bez zbędnych rzeczy, które nie są potrzebne.
Kameleona przetestowaliśmy w tak ekstremalnych warunkach jak: Murmańsk (Rosja) 250 km za kołem polarnym, na laptopie o procesorze 1,2 GH (bardzo wolnym) i 250 kb/s bardzo słabym internecie… i wszystko zadziałało… jak należy 🙂

Z czasem zaczęliśmy uczyć obsługi kameleona naszych Praktykantów, gdyż jest to jeden z coraz bardziej powszechnych systemów w turystyce, zatem prędzej czy później osoba pracująca w tej branży turystycznej (czy jako Agent czy jako mały, średni TourOperator) na Kameleona natrafi.

Nieskromnie dodam, że jesteśmy też troszkę pewnego rodzaju testerem nowych rozwiązań Kameleon oraz dodatków, które z czasem powstały. We współpracy z firmą KSI Media bardzo sobie cenię:
– przystępny język,
– ciekawe podpowiedzi,
– rady oraz pomoc,
– możliwość płatnych poprawek w rozsądnej cenie.

Stąd uczciwie mogę tą firmę polecić innym, którzy tak jak ja szukali fajnego partnera od zagadnień informatycznych w branży turystycznej. Poniżej zostawiam dane kontaktowe, może czytając to i Ty skorzystasz?

KSI Media Sp. z o.o.
Adres : Gałeczki 36, 41-500 Chorzów
e-mail : info@turserwis.pl

Dane kontaktowe:
Biuro: 32 241 97 70

Dział handlowy i marketingu:
tel.: 531 333 445
e-mail: info@turserwis.pl

Biuro czynne:
poniedziałek-piątek: 8:00-16:00

 

 

Reklamacja a kataklizmy i pogoda

09 wrz

Zapewne wielu z nas czytało, oglądało informacje o huraganach w USA i na Karaibach. Rodzi to pytanie co w takiej sytuacji jeśli mamy wykupione wczasy czy wycieczkę a zastanie nas (czego oczywiście nie życzę!) na przykład: huragan, tornado, trzęsienie ziemi, wybuch wulkanu, tsunami czy powódź…
Czy można to reklamować? Czy można uzyskać zadość uczynienie od organizatora wycieczki TourOperatora?

Reklamację napisać można zawsze i „na wszystko”. Oczywiście trzeba tu przestrzegać ustawowych terminów! ale to inny temat. Natomiast reklamację napisać można na każdy temat nawet na absurdalny! – inna kwestia czy taka reklamacja nie narazi nas na śmieszność i czy zostanie rozpatrzona pozytywnie. Rozpatrzona musi być – gdyż stanowi o tym sama… ustawa!

Art. 11a. 1. Organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie: …
3) siłą wyższą.

Art. 16b.
1. Jeżeli w trakcie imprezy turystycznej klient stwierdza wadliwe wykonywanie umowy, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym wykonawcę usługi oraz organizatora turystyki, w sposób odpowiedni dla rodzaju usługi.

4. W wypadku odmowy uwzględnienia reklamacji organizator turystyki jest obowiązany szczegółowo uzasadnić na piśmie przyczyny odmowy.
Podstawa prawna:
USTAWA z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych oraz Dz. U. z 2016 r. poz. 187, 1334. 

Warunki pogodowe i kataklizmy, choć nie podane i nie wymienione wprost w samej ustawie, można tu zaliczyć jako „siłę wyższą”. Faktycznie nikt z nas nie jest wstanie samodzielnie spowodować tornada – prawda? Jest to zjawisko „wyższej natury”.
Ustawa o turystyce, nie definiuje też pojęcia: „siła wyższa” zatem co na ten temat słowniki? i wikipedia?
i tak:

Siła wyższa: „Zdarzenie niezawinione o charakterze żywiołowym, którego nie można było przewidzieć ani mu zapobiec, uchylające odpowiedzialność za powstała szkodę.”
(Mały słownik języka polskiego PWN 1968)

Siła wyższa: „Zdarzenie, którego nie można przewidzieć ani któremu nie można zapobiec„.
(www.sjp.pwn.pl)

Siła wyższa: … – ogólne określenie przyczyny sprawczej zdarzenia o charakterze przypadkowym lub naturalnym (żywiołowym), nie do uniknięcia, takiego, nad którym człowiek nie panuje…
Siła wyższa to zjawisko, które powoduje zwolnienie kogoś z odpowiedzialności. Jako przykład można podać powódź, huragan, trzęsienie ziemi, sztorm, śnieżyca itp. Siłą wyższą dla przedsiębiorstw komunikacyjnych, które w umowie deklarują przewiezienie kogoś, może być np. korek drogowy. Jeżeli w umowie zastrzeżono, że możliwe jest opóźnienie z powodu siły wyższej, to przedsiębiorstwo jest zwolnione z odszkodowania na rzecz przewożonej osoby.
Termin „siła wyższa” nie obejmuje jednak sytuacji, którym można było zapobiec wiedząc o naturze jakiegoś zjawiska, np. nie można usprawiedliwić odpowiedzialności za śmierć dzieci podczas burzy, gdy opiekun kazał im schować się pod drzewem, w które następnie uderzył piorun, gdyż uderzenie pioruna w samotne drzewo jest przewidywalne i prawdopodobne…
(pl.wikipedia.org)

Z definicji wynika więc, że nie można tego przewidzieć a co za tym idzie nie można za to odpowiadać!!!

W takiej sytuacji, organizator turystyki (TourOperator), nie może odpowiadać za żywioł naturalny. Nie mógł przewidzieć wystąpienia na przykład: Trzęsienia ziemi. TourOperator nie ma też możliwości, aby takie żywioły powstrzymać czy też zatrzymać np. tornado czyli mu zapobiec. Ma oczywiście możliwość skrócenia lub nawet przerwania danej imprezy turystycznej, ze względów na bezpieczeństwo uczestników (wyższa konieczność!) choć znane są przypadki, że turyści odmawiali takiej pomocy mimo grożącego im niebezpieczeństwa!
TourOperator, może też uprzedzać o takim zagrożeniu jeśli są informacje ogólnodostępne na taki temat, że dany rejon jest sejsmicznie aktywny. Co nie oznacza, że ma wpływ na sejsmikę czy trzęsienia ziemi (może takowe wystąpić ale równie dobrze nie musi wystąpić).
Zatem składanie reklamacji i skargi na w spawie wystąpienia kataklizmu czy żywiołu naturalnego, wydaj się być bezzasadne.

Jednak każda sytuacja reklamacji powinna być każdorazowo i indywidualnie rozpatrzona osobno.

 

Typowo o Polakach

24 sie

Ten mem mimo, że jest oczywiście troszkę „przejaskrawiony” to chyba idealnie pokazuje obraz  Polaków i typowego Polskiego turysty. Zawarte są tu wszystkie nasze… zresztą może lepiej bez komentarza. 🙂

polski turysta

 

Kupujemy ubezpieczenia turystyczne

05 sie

Polacy, nasi rodacy zaczynają powoli rozumieć, że ubezpieczać się trzeba. Coraz więcej podróżujemy, coraz więcej latamy, coraz więcej się… ubezpieczamy. I bardzo słusznie.
Obrazek powyżej pokazuje pewną tendencję wzrostową… około 3% rocznie.
Rozmawiając też z klientami, agentami, biurami podróży, mam prosty wniosek. Jest coraz mnie osób-klientów, którzy zastanawiają się:
– Czy warto się ubezpieczyć?
– Po co się ubezpieczać?
Zaczyna przeważać opinia, że ubezpieczenie jest to wręcz konieczności tylko: Jakie wybrać i „za ile”?
Tak więc świadomość mamy dobrą.

Inną kwestią są same elementy w danym ubezpieczeniu ich nazwy oraz co właściwie potrzebujemy, ale… to już oddzielny temat.

 

Pilot „porzuca” grupę na wycieczce?!

29 cze

Czy Pilot Wycieczek może (ma prawo) grupę zostawić i „porzucić” w czasie wycieczki?
UWAGA: Ten temat jest dla osób czytających ze zrozumieniem i umiejących się zastanowić nad tematem! Temat nie dotyczy: Przewodników Górskich!

Nie tak dawno, dzwoni do mnie właścicielka biura podróży i pyta czy mogę jechać jako Pilot Wycieczek z grupą do…
– Kiedy byłby wyjazd?
– No jutro a najlepiej dzisiaj i jeszcze na dwa dni.
Generalnie nie jadę „na już” do wycieczki trzeba się przygotować, zapoznać z programem itd… Zapytałem skąd zatem taki nagły wyjazd? Z dalszej rozmowy wynikło, że grupa jest już na wyciecze od 2 dni! a… Pilotka pokłóciła się z kierowcą i „porzuca grupę”!!! Spakowała się i ma zamiar wyjechać do domu, zostawiając grupę samą sobie.
Pojechałem niechętnie, ale wszystko na ile umiałem „wyprostowałem” wyjaśniłem jak to się mówi „uratowałem wycieczkę”, i klient był zadowolony, i biuro, i przewoźnik też.

Jednak sytuacja mnie długo i to bardzo długo zastanawiała…
Czy Pilot Wycieczki może (ma prawo) grupę zostawić i „porzucić” w czasie wycieczki?

1) Z punktu etycznego: NIE.
Grupa zostaje sama, opiekunowie (jeśli tacy są) bez pomocy i nadzoru Pilota. Biuro jednak za coś Pilotowi płaci, a umowa do czegoś Pilota zobowiązuje. Wizerunkowo traci: Pilot jak i Biuro, zatem zawodowo jest to działanie nieetyczne. Ponadto jeśli występuje spór na linii: Kierowca – Pilot, czy Pilot – Opiekun (jeśli jest?) to takie sytuacje należy spokojnie wyjaśnić między sobą bez udziału uczestników wycieczki. Pilot pełni obowiązki z ramienia organizatora wycieczki  czyli też i realizacji świadczeń w których jest zawarty sam Pilot Wycieczki!
Pilot takim też zachowaniem naraża TourOperatroa (Biuro) na kontrolę czy wręcz kary ze strony Urzędu Marszałkowskiego co wynika z „Ustawy o turystyce”!

2) Z punktu prawnego: NIE.
Niedopełnienie obowiązków zawartych w umowie: Kodeks Pracy, Kodeks Cywilny. Jak również realna możliwość sprowadzenia zagrożenia dla grupy uczestników.

Kodeks Karny Art. 160 § 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

(Jeśli w grupie bez pilota coś by się wydarzyło potrzebna byłaby interwencja lekarska? medyczna? a nikt w grupie nie zna języka kraju w którym jest grupa?)

Kodeks Karny Art. 165. § 1. Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach:
5) działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych.

Pilot nie wywiązał się też z umowy zawartej z biurem a tym samem z zapisu w Ustawie o Turystyce:
Dz.U. 1997 Nr 133 poz. 884, USTAWA z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych.
Rozdział 1.
Przepisy ogólne:
Art. 3. 7b) pilot wycieczek – osobę towarzyszącą, w imieniu organizatora turystyki, uczestnikom imprezy turystycznej, sprawującą opiekę nad nimi i czuwającą nad sposobem wykonania na ich rzecz usług oraz przekazującą podstawowe informacje, dotyczące odwiedzanego kraju i miejsca;

Rozdział 4. Przewodnicy turystyczni i piloci wycieczek:
Art. 20. 3. Do zadań pilota wycieczek należy czuwanie, w imieniu organizatora turystyki, nad sposobem świadczenia usług na rzecz klientów, przyjmowanie od nich zgłoszeń dotyczących związanych z tym uchybień, sprawowanie nad klientami opieki w zakresie wynikającym z umowy, wskazywanie lokalnych atrakcji oraz przekazywanie podstawowych informacji dotyczących odwiedzanego kraju i miejsca.
7. Sprawowanie opieki, o której mowa w ust. 2 i 3, nie zastępuje obowiązku wykonywania opieki przez osoby do tego zobowiązane z innego tytułu.

3) Z punktu moralnego: NIE.
Pilot bierze pewnego rodzaju odpowiedzialność za zdrowie i życie uczestników. Zatem pozostawienie grupy „samej sobie” jest naruszeniem tej odpowiedzialności. Ponadto Pilot zawarł umowę z Biurem z której się nie wywiązał. Uczestnicy są bez opieki, bez wsparcia w postaci Pilota.

Zatem czy samo np. „wywiedzenie umowy” przez pilota wycieczek zwalnia go od odpowiedzialności? Wygląda na to, że też: NIE! choć zależy to od zapisów umowy jaka została zawarta i od realnych możliwości zmiany/wymiany pilota wycieczek przez biuro podróży (Organizatora wyjazdu).

W przypadku zdarzenia niebezpiecznego dla grupy podczas nieobecności Pilota Wycieczek również ponosiłby on odpowiedzialność Karną.
Samo zachowanie pilota świadczy tu o braku profesjonalizmu, braku umiejętności rozwiązywania konfliktów, braku umiejętności negocjacji i zawierania ugody, dziecinności czy też „naburmuszeniu się”.
Pilot swoją „rezygnacją” i brakiem porozumienia z Kierowca, swoim zachowaniem kara grupę i samych uczestników wycieczki – dlaczego? Cóż zawinili tu uczestnicy? – NIC.

Dla mnie osobiście jest to zachowanie niedopuszczalne! i karygodne!

Jak widać podobna sytuacja była już 2011 roku pewna ciekawa odpowiedź:
https://forum.gazeta.pl / masterpilot 18.03.2011
Zacznijmy od początku. Pilot reprezentuje biuro podróży w trakcie imprezy. Podpisał umowę … ale z biurem, uczestnik nie jest stroną umowy. Pilot może odstąpić od wykonania usługi ale gdy jest rażąca, niezgodna z umową sytuacja na linii pilot-biuro. Nie ma opcji zostawić grupy bo grupa nie jest sama jest autokar, hotele, a kto z nimi będzie rozmawiał kierował? Takie zostawienie grupy w takiej sytuacji to szczyt bezmyślności nieodpowiedzialności i złamanie umowy z biurem, wiec ja bym pilota ciągał pod sąd za zwrot poniesionych przez moje biuro strat. … Ponadto w każdej trudnej sytuacji dzwonimy do biura bo to oni są właścicielami i oni podejmują decyzje, Ty je wykonujesz. To jest podstawa o czym mówi się na dobrych kursach pilotów. …

 

Dlaczego kraj działa wbrew obywatelom

12 maj

Dlaczego nasz kraj działa wbrew obywatelom swojego własnego Państwa?

 

Bardzo często zastanawiam się, dlaczego nasz kraj działa nie zgodnie z konstytucją RP? i dlaczego działa wbrew obywatelom swojego własnego Państwa?
Niestety nie znajduję na to odpowiedzi…

Prosty przykład? – bardzo proszę:

Art. 2. Konsytuacja RP.
Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.

Art. 7. Konstytucja RP.
Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

Art. 20. Konstytucja RP.
Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej.

Art. 22. Konstytucja RP.
Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny.

Art. 30. Konstytucja RP.
Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.

Wszyscy wiemy, że takie instytucje jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), Urząd Skarbowy  (US), Państwowa Inspekcja Pracy (PIP), … nawet nie tyle co ograniczają, ale wręcz niszczą!!! działanie gospodarcze wielu przedsiębiorców. Ostatnie przypadki wręcz wskazują, że instytucje te nie stosują się np. do Prawomocnych Wyroków Sądowych czyli… działają wbrew prawu!?
O jakim poszanowaniu i godności obywatela-przedsiębiorcy można mówić, kiedy dana instytucja człowieka upokarza niszczy, nie szanuje, „grzebie w jego życiu prywatnym”?

Zatem nasze Państwo zamiast obywatela ochraniać – walczy z nim!
Prawda, że jest to dość dziwne zachowanie naszego kraju? Obywatel nie mając poczucia ochrony własnego państwa – ucieka, wyjeżdża. To po części tłumaczy wyjazdy polaków do Anglii, Niemiec itd… A na pewno tłumaczy brak chęci powrotu do kraju wielu, wielu emigrantów.

Zatem samo funkcjonowanie państwa jest nie prawidłowe? – ponieważ mimo ustawy zasadniczej, poszczególne urzędy nie stosują się do niej jako do dobra wyższego, gubiąc się w kolejnych niższych przepisach, ustawach, rozporządzaniach…
Zapewne wiele tu zależy też od zwykłej „dobrej woli” urzędnika, człowieka a szczególnie jego… przełożonego! osoby decyzyjnej jak to się ładnie określa w biznesie.

 

 

Na czym polega ugoda

04 maj


Jestem bardzo dużym zwolennikiem mediacji i zawierania ugody. Ponieważ jest to bardzo ciekawa i polubowna forma zakończenia danego sporu, unikamy tu nerwów, stresu, kosztów!, oszczędzamy czas, nie jest to też brutalna walka Sądowa, gdzie dowodami są wszelkie „brudy”, a pojedynek jest wręcz na „noże”, „oko za oko”.
Jednak, aby ugoda została zawarta muszą być spełnione pewne warunki obu stron sporu.

Przede wszystkim musi być dobra wola obu stron, aby do ugody przystąpić. Osobiście uważam, że Sąd powinien wręcz nakazywać zawarcie ugody w sprawach mniejszej wagi, czy w przypadku mniejszych sporów i kwot spornych. To oszczędzałoby czas Sądu i koszty Sądowe a na pewno zmniejszyło czas oczekiwania na rozprawy i czas postępowania Sądowego.
Zatem obie strony muszą chcieć zawrzeć ugodę – faktycznie chcieć, a nie tylko pozornie to deklarować, aby np. przedłużyć postępowanie?

Strony sporu muszą chcieć ustąpić i być gotowe na pewien kompromis zmniejszenia swoich roszczeń czy żądań. Musi być tu dobra wola, aby nieco faktycznie ustąpić.

Ugoda jest wypracowaniem wspólnego stanowiska stron, mówiąc wprost strony sporu muszą wspólnie „spotkać się” gdzieś w połowie drogi tego czego oczekują. Objaśnię to może na konkretnym przykładzie, aby było to bardziej zrozumiałe:
Jeśli strona X domaga się np. 20.000 pln a firma Y nie chce nic kompletnie zapłacić… to negocjacje będą krok po kroku. Strona X zaproponuje 18.000 pln „krok do przodu”, a firma Y 2.000 pln „krok do przodu”. Ponownie strona X zaproponuje 15.000 pln, a Firma Y 5.000 pln… krok po kroku strony „spotkają się” w połowie czyli przy 10.000 pln. I to będzie faktycznie środek sporu, gdzie jedna strona odpuściła połowę a druga strona była skłonna zapłacić połowę. Jeśli obie strony to zaakceptują – tak jest to ugoda.
Natomiast gdyby nasza wspomniana strona X wyszła z propozycją jedynie 19.800 pln i gdyby przy kolejnych negocjacjach uparcie pozostawała przy swoim 19.800 pln to do ugody nie dojdzie. A 200 pln jest praktycznie brakiem dobrej woli… i nie jest to żadna sensowna propozycja rozwiązania sporu.

Zwykle ugoda jest na poziomie 50% : 50% (nasze 10.000 pln) i jest to najbardziej zrozumiałe i akceptowalne dla stron. Strona X nie traci wszystkiego, a Firma Y nie musi płacić całości 20.000.
Ugoda, może też być na zasadzie 30% : 70%, 40% : 60%, 45% : 55% itp. Oczywiście jeśli obie strony są skłonne zaakceptować takie rozwiązanie!
I to właśnie jest kompromis. Tu oczywiście pokazany na przykładzie bardzo prostym i czytelnym, ale w sporach są też inne żądania, np. przeproszenia kogoś czy zwrotu konkretnych przedmiotów.

Ugoda trwa dość szybko 1  tydzień do maksymalnie 4 tygodni, a w szczególnych przypadkach do 6 tygodni. Dla porównania w Polsce średnio spór sądowy trwa… 2,5 roku !!!

A teraz trochę teorii:

Ugody wypracowane w mediacji,
Mediacje sądowe wspomagają sądownictwo w załatwianiu wielu spraw (karnych, cywilnych, gospodarczych, rodzinnych, w sprawach nieletnich). Ugody zawarte w sprawach karnych i nieletnich mogą być brane pod uwagę przez sądy przy orzekaniu, ale sędziowie nie są związani ich postanowieniami. W przypadku spraw cywilnych, gospodarczych i rodzinnych, by ugoda miała status ugody sądowej wymagane jest jej zatwierdzenie przez sąd, który może odmówić zatwierdzenia ugody tylko w wypadku gdy jest niezgodna z prawem lub zasadami współżycia społecznego – art. 183 kpc. W razie braku zwrócenia się do sądu ugoda zawarta przed mediatorem ma status ugody cywilnoprawnej.
(wikipedia)

Ugoda Sądowa,
Szczególnym przypadkiem ugody jest ugoda sądowa, czyli ugoda zawarta w toku postępowania sądowego i obejmująca przedmiot tego postępowania. Ugoda sądowa pozostaje ugodą w rozumieniu prawa materialnego, choć ma swoją specyfikę. Podlega regulacji Kodeksu postępowania cywilnego, w szczególności jego art. 223. Ugoda sądowa może zostać zawarta w każdym postępowaniu cywilnym, o ile pozwala na to charakter rozpoznawanych roszczeń. Istnieje nawet specjalne postępowanie pojednawcze (art. 184-186 kpc), którego celem jest doprowadzenie stron do zawarcia ugody. Ugodę spisuje się w protokole rozprawy bądź posiedzenia, po czym podpisują ją strony bądź pełnomocnicy stron.

Zawarcie ugody przed sądem kończy spór między stronami, w związku z czym wydanie wyroku staje się – w odpowiednim zakresie – zbędne, wobec czego sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania (w całości bądź w odpowiednim zakresie). O ile strony nie postanowią inaczej, sąd w tym postanowieniu wzajemnie zniesie koszty postępowania, w którym zawarto ugodę. Ugoda podlega jednak kontroli sądu – gdy okoliczności sprawy wskazują, że ugoda jest sprzeczna z prawem lub z zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa, sąd może uznać ugodę za niedopuszczalną i prowadzić postępowanie dalej mimo jej zawarcia (art. 223 § 2 w związku z art. 203 § 4 kpc).
Nieco inne przesłanki uznania ugody za niedopuszczalną obowiązują w postępowaniu w sprawach z zakresu prawa pracy (art. 469 kpc).

Z ugodą sądową zrównana jest w skutkach ugoda zawarta przed geodetą prowadzącym czynności na gruncie w administracyjnej fazie postępowania o rozgraniczenie nieruchomości (art. 31 ust. 4 zdanie drugie Prawa geodezyjnego i kartograficznego) oraz ugoda zawarta przed sądem polubownym (art. 711 § 2 kpc został uchylony).

(wikipedia)

 

Biegły Sądowy a nowa ustawa 2017

12 kw.

Od pewnego czasu czytam, że ma być nowa ustawa w sprawie Biegłych Sądowych. Ministerstwo Sprawiedliwości ponoć ma już gotowy nawet cały projekt „nowej” ustawy o Biegłych Sądowych. Można by powiedzieć – fantastycznie!
Ale jak tak sobie czytam to już chyba będzie z dziesiąty (10) projekt ustawy?, którego… i tak nie zrealizowano.

Jakie to nowości ministerstwo chce tym razem wprowadzać? A więc:

– Ma być weryfikacja biegłych przy wpisywaniu na listę konkretnego sądu, a wnioski o wpis na listę biegłych sądowych ma opiniować powołana przy ministrze sprawiedliwości specjalna Komisja Kwalifikacyjna. Zasiać w niej będą specjaliści z różnych dziedzin, reprezentanci instytutów badawczych oraz stowarzyszeń zawodowych. To właśnie członkowie tej Komisji ocenią kompetencje kandydata na biegłego.
Pytanie: A kto i jak „będzie weryfikował” i wybierał członków samej szacownej komisji? – Nie wiadomo!

– Sama lista biegłych sądowych ma być prowadzona centralnie, obecnie każdy Prezes Sądu Okręgowego prowadzi własną listę przy swoim Sądzie Okręgowym.
Uwaga: To akurat jest bardzo dobry i pomocny pomysł zarówno dla Biegłych jak i Sędziów. Obecnie mamy 45 Sądów Okręgowy i… 45 list Biegłych Sądowych. Teoretycznie jeśli ktoś chciałby być Biegłym w każdy sądzie okręgowym, musi wpisać się na każda z 45 list! Sędziowie natomiast będą mieli prostszy i łatwiejszy dostęp do Biegłego z nietypowej dziedziny. – OK ta zmiana jest słuszna.

– Wpis na listę biegłych (osoby fizyczne, instytucje naukowe oraz specjalistyczne) będzie ograniczony czasowo, a jego ważność będzie trwać maksymalnie pięć (5) lat. Po upływie tego okresu, Biegły będzie musiał ponownie udowodnić swoje zawodowe umiejętności i kompetencje.
Uwaga: Jest to obecnie praktykowane przez chyba większości Prezesów Sadów okręgowych, czyli nie jest to nic nowego.

– Nieuczciwi biegli będą usuwani z listy albo pozbawieni swojego wynagrodzenia za opinię, ekspertyzę. Wielkość kary będzie zależeć od stopnia przewinienia (np. biegły przedstawił sądowi fałszywą opinię czy też była ona jedynie nierzetelna).
Uwaga: Jak najbardziej jest to słuszne, Biegły musi być osobą uczciwą! – OK.
Pytanie: Kto będzie oceniał jakość opinii biegłego? – Nie wiadomo!
Pytanie: Kto będzie decydował o rzetelności samej opinii danego biegłego? – Też nie wiadomo!

– Biegły będzie musiał spełniać najwyższe wymagania, nie tylko posiadać gruntowną wiedzę w dziedzinie, w której będzie się chciał wypowiadać, ale również na bieżąco podnosić swoje kwalifikacje.
Uwaga: Słusznie, kwalifikacje trzeba podnosić. OK.
Pytanie: Jakie dokładnie „najwyższe wymagania” ma tu na myśli ministerstwo? – Nie wiadomo.

Jest to kolejne zaostrzenie wymagań stawiane kandydatom na Biegłego Sądowego i samym obecnym już Biegłym Sądowym. Ponieważ już od 15 kwietnia 2016 roku w procesach karnych jest nowe narzędzie do dyscyplinowania nieuczciwych biegłych, którzy chcą wpłynąć na wynik danej sprawy przedstawiając fałszywą swoją opinię czy też ekspertyzę. Biegłemu grozi za to nawet do: dziesięciu lat pozbawienia wolności!
Uwaga: Zbyt duże zaostrzenia mogą spowodować wręcz niedobór biegłych w wielu dziedzinach!
Pytanie: Czy nie jest to zbyt rygorystyczne podejście do samej osoby Biegłego Sądowego?
Pytanie: Czy kolejne zaostrzone wymagań nie spowodują „pewnego rodzaju strachu” czy Biegłym Sądowym w ogóle warto zostawać?

Dyskusja na temat reformy instytucji Biegłego Sądowego prowadzona jest już naprawdę od wielu lat. Co ciekawe domagają się tego nawet sami Biegli Sądowi, wskazując wiele nieuregulowanych spraw jak również podając też bardzo niskie stawki za wykonywaną opinię czy ekspertyzę.
Dla przykładu:
Proszę przeczytać 3 tomy akt sprawy (czyli 600 kart – 1 Tom to 200 kart), gdzie użyty język jest często wybitnie prawniczy i trudny do zrozumienia. A jeśli jest 10 tomów akt (2000 kart)?, 30 tomów akt (6000 kart)?
Za jedną (1) godzinę wykonywania opinii „szeregowy” Biegły Sądowy (czyli nie Profesor, nie Doktor itd…) minimalnie może otrzymać: 22,90 pln a maksymalnie może otrzymać… 32,39 pln! (stan na 2017 rok). Jak widać nie są to jakieś… „kokosy finansowe” prawda?

Badania, które monitorują rozprawy sądowe z udziałem biegłych sądowych w sposób jasny pokazują, że te zmiany są naprawdę bardzo potrzebne i konieczne.

Ponieważ:
W 91% badanych spraw zarówno sąd, jak i strony nie miały uwag do kompetencji Biegłego Sądowego.
W 72% spraw nie kwestionowano ustaleń wynikających z samej opinii Biegłego Sądowego.
W 26% spraw czyli w prawie co 4 sprawie, sąd decydował aby uzupełnić opinię Biegłego Sądowego.
W 17% spraw był powołany nowy, kolejny Biegły Sądowy praktycznie tej samej specjalności.

Ponadto:
W żadnym przypadku sąd nie odmówił Biegłemu Sądowemu wypłaty wynagrodzenia za sporządzoną opinię, nawet w przypadku gdy bardzo surowo ocenił jej jakość wykonania.
W 50% spraw sąd nie wyjaśnił dlaczego powołano Biegłego Sądowego.
Sąd podczas nie każdej sprawy, przyjmował od biegłych przyrzeczenie. Nawet jeśli były to osoby powołane jako Biegły „ad hoc” czyli spoza listy biegłych sądowych przy sądach okręgowych.
W prawie 25%, sąd nie dał biegłemu możliwości swobodnego odniesienia się do przedłożonej i wykonanej własnej opinii.

 

Prezydent Obama wygłupia się przed lustrem

08 kw.

Tu moje kolejne przemyślenia dla równowagi,
Tym filmem Prezydent Barack Obama pokazał, że ma dystans do siebie. Jednocześnie ocieplił swój wizerunek, pokazując że jest jak zwykły człowiek, jak każdy obywatel swojego kraju. I zabawny, wesoły i lubi koszykówkę. Przywódca świata a jednocześnie – zwykły „ludzki” Prezydent  mocarstwa: USA. Efekt bardzo fajny autopromocyjny zabawny filmik.

Jak widać Obama też ma dystans do siebie.

 

Pytania dzieci do Prezydenta Putina

06 kw.

Mam tu swoje przemyślenie,
Jaki jest? taki jest!, można go kochać, można nienawidzić, ale to jest prawdziwy „Prezydent” i to dużego kraju: Władimir Putin.

Swoją drogą pytania trudne! a umiał odpowiedzieć bardzo sensownie i poważnie. Jak widać ma też nieco dystansu do siebie. I jest to na pewno bardzo fajny pomysł marketingowy – naszym polskim politykom jakoś brak tu inwencji! Może boją się tego typu pytań? 😉

PS.
Barack Obama też miał dystans do siebie. Ale o tym w innym wpisie…

Putin nie był gotowy na takie pytania

 

 

Statystyka Hotele w Polsce

21 mar

Nie tak dawno do pewnej opinii jako ekspert z zakresu turystyki, prowadziłem ciekawe badania. Między innymi uzyskałem dane na temat obecnej ilości hoteli w Polsce. Ponieważ nawet mnie troszeczkę wyniki zaskoczyły, postanowiłem przedstawić to szerzej.

Obecnie mamy w Polsce 2.870 hotele i są to hotele kategorii: 1*, 2**, 3***, 4****, 5**** czyli tak zwane powszechnie „gwiazdki od 1 do 5”.

 LP Województwo Ilość Hoteli
1 Dolnośląskie 322
2 Kujawsko-pomorskie 148
3 Lubelskie 118
4 Lubuskie 76
5 Łódzkie 119
6 Małopolskie 381
7 Mazowieckie 323
8 Opolskie 53
9 Podkarpackie 156
10 Podlaskie 56
11 Pomorskie 213
12 Śląskie 233
13 Świętokrzyskie 119
14 Warmińsko-mazurskie 121
15 Wielkopolskie 293
16 Zachodniopomorskie 139
   Ogółem:  2.870
 
 Liczba podmiotów, które świadczyły usługi hotelarskie w obiektach hotelarskich ogółem w podziale na województwa. Stan na dzień 21.03.2017 roku
 


Jak widać, najwięcej hoteli mamy w województwie: Małopolskim (381), Mazowieckim (323), Dolnośląskim (322). Szczerze pisząc stawiałem, że najwięcej hoteli jest jednak w Mazowieckim jako Warszawa stolica Polski i liczne atrakcje turystyczne.

Natomiast ogólnie, mamy 2.870 hoteli na terenie naszego kraju. Mówimy tu o hotelach jako wpisane do stosownego rejestru marszałka województwa i zgodnie z prawem używających nazwy: Hotel.

Licząc, że hotel ma minimalnie 10 pokoi, a każdy pokój minimum 2 miejsca noclegowe (pokój 2-ka) daje nam to: 57.400 miejsc noclegowych – podkreślam minimum! Czyli jest to wielkość zaludnienia średniego miasta w Polsce np. takiego jak Biała-Podlaska, Będzin, Piekary-Śląskie czy Zgierz. Jest to całkiem spora ilość.
Zakładając, że średnio hotel ma np. 30 pokoi, 2 osobowych mamy odpowiednio: 172.200 miejsca noclegowe. Co odpowiada ilości ludzi w takim mieście jak: Bielsko-Biała, Bytom, czy Olsztyn. To już robi wrażenie.

Należy do tego dodać pozostałe obiekty noclegowe: Schroniska, Pensjonaty, Motele, itd…
Czyli z naszą bazą hotelową w Polsce nie jest tak bardzo źle 🙂

 

Opinia pewna na 100%?

03 mar


Czy opinia, ekspertyza Biegłego Sądowego, Eksperta może być dokładna na 100%?

Takie pytanie zadano mi nie tak dawno w przypadkowej rozmowie na temat jakości opinii.

Zacznijmy najpierw od samych definicji, bo jest to ciekawe:
Opinia – przekonanie o czymś, pogląd na jakąś spraw, orzeczenie specjalisty na jakiś temat.
Ekspertyza – specjalistyczne badanie przeprowadzane przez ekspertów; też: wynik tego badania.
Dokładny – wykonujący coś lub wykonany z wielką starannością i dbałością o szczegóły.
Prawdopodobieństwo – możliwość, szansa wydarzenia się czegoś.
źródło: sjp.pwn.pl

Opinia – sąd, przekonanie, pogląd.
Ekspertyza – zbadanie czegoś przez ekspertów w celu wydania orzeczenia; opinia, orzeczenie eksperta.
Dokładny – odznaczający się starannością, dbałością o szczegóły; ścisły, precyzyjny, skrupulatny.
Prawdopodobieństwo – bycie prawdopodobnym; szansa wydarzenia się czegoś.
źródło: mały słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1968.

Dokładność ekspertyzy i opinii,
Każda napisana opinia czy też ekspertyza, może zawierać pewne błędy. Stąd podaje się zwyczajowo prawdopodobieństwo danej opinii, ekspertyzy, występowania takiej sytuacji, zdarzenia, czynu itd…
Ja osobiście stosuję sformułowanie: „Dane te podaję z prawdopodobieństwem: …XY…%.”

Czy opinia może być 100% pewna?
Niestety, ale – nie! Dlaczego? – ponieważ każde obliczenie, porównanie, wyliczenie, może zawierać błędy:
– statystyczne, czyli zbyt mała ilość danych, zbyt mała grupa badana, zbyt mało danych do porównania, zbyt mały zakres czasu badania…
– błędy dokładności obliczenia, np. liczba Pi to ogólnie: 3,14… ale kolejne miejsca po przecinku 3,14159… uściślają liczbę. To samo dotyczyłoby np. kwot, pieniędzy, prędkości, odległości, danego wskaźnika…
– błędy aparatury obliczeniowej, dokładniejsze dane wyliczy nam kalkulator z 10 miejscami po przecinku niż ten który ma tylko 5 miejsc po przecinku… podobnie np. z wagą, prędkościomierze, itp…
– błędy logiczne, przy ograniczonej ilości danych powstałe wnioski mogą być nieco inne niż znając więcej szczegółów i informacji. Przykład: jeśli wiemy, że auto było koloru ciemnego… czyli mogło być: czarne, brązowe, granatowe, ciemno zielone?… Ale jeśli wiemy, że auto było czarne lub granatowe… wpłynie to na jego kolor w danym świetle latarni! zatem wynik wniosku będzie dokładniejszy i precyzyjniejszy.
– błędy „podejścia do zagadnienia” osoby sporządzającej ekspertyzę, opinię… Tu mam na myśli kierunek od jakiego założenia wychodzi osoba sporządzająca opinię czy też ekspertyzę. Inny punkt wyjściowy do danego zagadnienia będzie miał np. Meloman a inny Dyrygent, Chemik a Fizyk, itp…

Zatem nie da się napisać idealnie 100% pewnej i dokładnej opinii, czy ekspertyzy.
Ponieważ… zawsze będzie można stwierdzić, że dana opinia czy ekspertyza może być dokładniejsza (np. o kolejne miejsce po przecinku…), precyzyjniejsza, szczegółowsza i zawierająca jeszcze bardziej szczegółową odpowiedź. Stąd podawane jest w opinii czy ekspertyzie jej prawdopodobieństwo. Osobiście myślę, że opinia w granicach: 75~99% daje solidna podstawę, aby dane wyliczenie czy wniosek uważać za wiarygodny, stanowiący pewnik i uznany za prawdę.

Stąd właśnie są różnice w opiniach i ekspertyzach na dany temat a wykonywane przez różne osoby, różnych biegłych sądowych czy różne instytuty. Jest to normalne i nie jest to błąd. Owszem opinie i ekspertyzy budzą czasem kontrowersje, ale wynika to właśnie z wyżej wymienionych błędów, które są obecne, zrozumiałe i akceptowalne.

 

Przemyślenia na temat Centralny Port Lotniczy

23 lut


Co jakiś czas, średnio co 2 lata wraca do nas informacja o tak zwanym planie budowy „lotniska centralnego” –
Centralnego Portu Lotniczego w Polsce. Miałoby to być lotnisko z połączeniami zagranicznymi i między kontynentalnymi, a konkurujące z innymi takimi portami lotniczymi w Europie. Najczęściej mówią o tym politycy którzy, sami latają… ale chyba w obłokach.
Temat naprawdę jest ciekawy, bo coraz więcej z nas Polaków zaczyna „latać”. Chociaż do „zachodu” nadal nam dość daleko bo latamy średnio 1,5 raz w roku, natomiast taki Norweg lata 6 razy rocznie! To tendencja jest wzrostowa. Po prostu Polacy pokochali tanie linie lotnicze i samo latanie. I jak mówi moja ulubiona reklama – „No i Fajnie”!

Troszkę statystyki
Mamy obecnie 15 portów lotniczych (lotnisk), i tak mamy:
– Warszawa – Okęcie,
– Warszawa – Modlin
– Kraków – Balice,
– Gdańsk – Rębiechowo,
– Katowice – Pyrzowice,
– Wrocław – Strachowice,
– Poznań – Ławica,
– Rzeszów – Jasionka,
– Szczecin – Goleniów,
– Bydgoszcz – Szwederowo,
– Łódź – Lublinek,
– Lublin – Świdnik,

– Zielona Góra – Babi Most,
– Radom – Sadków,
– Olsztyn – Szymany,
W 2014 łącznię podróżowało około: 27.052.316,
W 2015 łącznię podróżowało około: 30.391.992 (przyrost: 12,34 %),
W 2016 łącznię podróżowało około: 34.197.298 (przyrost: 12,52 %),

Czy  potrzebujemy w Polsce centralnego lotniska?
Oczywiście najwięcej pasażerów ma Warszawa Okęcie (stolica) 12.836.510 osób. Problem w tym, że Okęcie nie może już za bardzo się rozbudowywać bo wszędzie dookoła są osiedla, po prostu miasto Warszawa niestety urosło. A ruch lotniczy wzrasta… i to bardzo dynamicznie.
Niedługo Warszawa-Okęcie może sięgnąć granic swojej przepustowości pasażerów!
Niedaleko jest co prawda Warszawa-Modlin, ale czy jest sens mieć 2 lotniska obok siebie? Między lotniskami jest tylko 49 km! Dla porównania bardzo kontrowersyjna była odległość między Katowicami-Pyrzowicami a Krakowem-Balicami tylko: 93 km!, Warszawa-Okęcie – Radom-Sadków to z kolei: 118km! Czy przy takich uwarunkowaniach potrzebujemy kolejne „nowe” Lotnisko Centralne? – raczej na pewno tak. Przynajmniej pozornie!

Gdzie będzie Centralny Port Lotniczy?
Budowa nowego kolejnego lotniska zapewne pochłonie ogromne koszty +-36 mld pln.
Można to ograniczyć rozbudowując już istniejące lotnisko czyli: Warszawa-Modlin, albo Radom-Sadków.
Warszawa-Modlin,
O Modlinie można było przeczytać, że już w XIX wieku aby twierdzę Modlin zdobyć, najpierw trzeba ją było znaleźć we mgle. Modlin jest bardzo często spowity mgłami, ma stosunkowo mało dni słonecznych co oznacza utrudnienia w lataniu. Lotnisko miało też problemy z pasem startowym, który się… kruszył. Odległości od Warszawy to 49 km.
Radom-Sadków,
Lotnisko nowe, które tak naprawdę zaczyna się rozwijać. Samoloty z Radomia latają dopiero od kwietnia 2016 roku. Odległe od Warszawy o 118 km.
Oba lotniska mają jednak perspektywę.

Mamy Centralny Port lotniczy i co dalej?
Wiele osób zapomina, że budowa czy też rozbudowa lotniska to jedno, ale utrzymanie lotniska to zupełnie inna sprawa! Załóżmy optymistycznie, że Premier, Prezes czy inna persona wybudowała nam takie Centralne Lotnisko. I teraz może zacząć się nasz wielki – dramat…
Od samego posiadania lotniska, nie przybędzie nam pasażerów. Takie Centralne Lotnisko musi konkurować o przewoźników, musiałoby się też stać centralnym portem lotniczym dla dużej linii lotniczej. Nie mówimy tu o naszym polskim PLL LOT, gdyż jest to „średniak” lub nawet „maluch” w porównaniu z innymi liniami lotniczymi. LOT posiadający 51 samolotów to niewiele np. WizzAir: 67 samolotów, Ryan Air: 372 ! samolotów, British Airways: 269 samolotów, Lufthansa: 287 samolotów, Emirates: 226!

Port lotniczy to też infrastruktura transportu na lotnisko, autostrady, drogi, kolej prowadząca na taki port lotniczy szybko i sprawnie. Jak jest z naszymi autostradami to sami  wiemy. Linie kolejowe i nasze PKP też nie jest super potentatem.

Konkurencja,
No i przechodzimy do sprawy konkurencyjności. Niedaleko nas mamy takie duże lotniska jak: Berlin, Frankfurt, Moskwa, Wiedeń… Czy nasz Polski Centralny Port Lotniczy… może się „wybić” przy takiej konkurencji?
Port lotniczy musiałby „przyciągnąć” linie lotnicze małymi opłatami lotniskowymi, ale to są koszty dla lotniska. Inaczej nikt nie będzie chciał mieć tu swojej bazy czy połączeń z takim lotniskiem. Lotnisko powinno mieć sporą siatkę połączeń, aby mieć tranzyty. Musi być też dobra komunikacja z sąsiednimi stolicami, aby z zagranicy też ktoś chciał przyjechać, przylecieć i dalej… lecieć z Polski w świat.
To wszystko może trwać około 3-5 lat… od uruchomienia samego lotniska. Czyli koszty są tu ogromne!

Najważniejsze pytanie czy nas na to po prostu stać?
Tu obawiam się, że niestety ale… nie. Czyli mamy apetyt na Centralny Port Lotniczy,  ale nie mamy na to kasy! a na to nie poradzi już nic np. decyzja Prezesa… Ekonomia to ekonomia! Może się okazać, że będziemy mieli fajny, duży, nowoczesny Centralny Port Lotniczy ale… pusty!

 
 

statystyka